Aleksandr Łoktajew zdecydował się opuścić ekipę Orła Łódź po sezonie 2021. Ukrainiec postanowił zejść na najniższy szczebel rozgrywkowy i dołączyć do zupełnie nowej drużyny SpecHouse PSŻ-u Poznań. Witold Skrzydlewski, najważniejszy sponsor łódzkiego klubu, nie ukrywa, że chciał, aby 27-latek pozostał w zespole.
Łoktajew od dłuższego czasu był uważany za ulubieńca Skrzydlewskiego. W sezonie 2020 z powodzeniem pełnił nawet rolę lidera drużyny i poprowadził Orła do drugiego miejsca w eWinner 1. Lidze. Sponsor Orła niejednokrotnie chwalił go m.in. za to, że wolał bezpośrednio otrzymać sprzęt, a nie pieniądze za podpis.
– Jest mi przykro, że Aleksandr Łoktajew u nas nie został. Okazuje się, że jak ja daję słowo i przez ileś lat nikogo nie oszukuję, to nie jest to przekonujące. Pan Sasza był u nas, potem poszedł do Ostrowa i na dobre mu to nie wyszło. Ja mu życzę jak najlepiej, ale zobaczymy czy ponownie nie będzie takiej sytuacji – mówi nam Witold Skrzydlewski.
W zespole Orła doszło do kilku istotnych zmian. W klubie w tym momencie jest trzech zawodników, którzy będą rywalizować o dwa miejsca w składzie dla zawodników zagranicznych. Drużynę zasilili Niels Kristian Iversen i Timo Lahti, a kontrakt przedłużył Brady Kurtz.
– Myślę, że on się nie obawiał rywalizacji. Nie będę mówił kogo, ale kogoś posłuchał. Jego jazdę w naszym klubie będę wspominał dobrze, ale jego wybory są jego sprawą – dodaje sponsor zespołu prowadzonego przez Adama Skórnickiego.
Poznański klub będzie dla Łoktajewa już szóstym w Polsce. Wcześniej poza wspomnianymi łodzianami i ostrowianami reprezentował on barwy ekip z Zielonej Góry, Rybnika i Bydgoszczy.
Żużel. Badania potwierdziły uraz. Fatalne wieści dla Byków!
Żużel. Wrocławianie pogrążeni w Toruniu! Odrodzony Przedpełski (RELACJA)
Żużel. GKM gromi Unię! Ogromny pech Kołodzieja (RELACJA)
Żużel. Groźny upadek w Grudziądzu! Kontuzja Kołodzieja?
Żużel. Udzielił kolegom wskazówek i podziałało. „Dziękuję, że mnie posłuchali”
Żużel. Protasiewicz szczerze przed derbami: Nie jesteśmy faworytem