Grzegorz Zengota. Foto: Jarek Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Listopad jest tym miesiącem, w którym kluby oraz zawodnicy organizują spotkania dla swoich współpracowników i sponsorów. Grzegorz Zengota wpadł na oryginalny pomysł. Podczas jego gali goście mogli poczuć się jak w klinice.

 

Sezon 2021 nie był szczęśliwy dla Zengoty. Wychowanka Falubazu Zielona Góra nie ominęły poważne kontuzje. Szczególnie koszmarnie wyglądała jego kraksa w Rybniku, podczas której doznał on m.in. złamania żeber. Po zdjęciach w mediach społecznościowych widać jednak, że zawodnik ma spory dystans do ostatnich wydarzeń. Na specjalnej gali pojawiły się stroje lekarzy i pielęgniarek, łóżko szpitalne, a nawet kroplówka.

Co najważniejsze, Zengota nie odczuwa już skutków tegorocznych kontuzji. W niedawno udzielonym wywiadzie dla naszego portalu przyznał, że jest on już w trakcie przygotowań do kolejnych rozgrywek. – Dokuczały mi urazy, ale już się z tego wszystkiego wykaraskałem. Jestem zdrowy, wszystko dobrze funkcjonuje, jestem już w cyklu przygotowań do nowego sezonu. Myślę, że te wszystkie moje historie tylko mnie wzmocniły – mówił nam 33-latek.

W niedawno zakończonych rozgrywkach Zengota odjechał 46 wyścigów i wykręcił średnią 1,870 punktu na bieg. Ekipa z Rybnika będzie szóstym klubem w jego karierze.