Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Wszystkie karty w tegorocznym sezonie PGE Ekstraligi zostały rozdane. Po raz drugi z rzędu złoto wywalczyli żużlowcy Platinum Motoru Lublin, którzy w finale rozprawili się z pokiereszowaną kontuzjami Betard Spartą Wrocław. Ciekawą walkę o brąz stoczyły również ekipy z Torunia oraz Częstochowy, z której zwycięsko wyszły Anioły. Jak w decydującej fazie sezonu radzili sobie poszczególni zawodnicy? Sprawdźmy!

 

W naszym zestawieniu bierzemy pod uwagę żużlowców, którzy w play-offach mają na koncie przynajmniej trzy mecze. Będą to więc zawodnicy reprezentujący kluby walczące o medale, tj. z Lublina, Wrocławia, Torunia oraz Częstochowy.

Bezapelacyjnym liderem, królem play-offów jest oczywiście Emil Sajfutdinow. 33-latek przez cały sezon prezentował kosmiczną formę, często ciągnąć toruńską drużynę „za uszy”. Nie inaczej było w decydującej fazie rozgrywek – średnia 2,484 w sześciu spotkaniach musi budzić respekt. Żużlowcowi z Saławatu tak naprawdę przydarzył się zaledwie jeden słabszy mecz – podczas ćwierćfinałowego, wyjazdowego pojedynku z Motorem, w którym zgromadził 7 „oczek”. Pozostałe występy były wręcz fantastyczne – dwukrotnie wywalczył komplet, w tym jeden „duży” (w domowym meczu ze Spartą).

Przez całą rundę play-off nie gasły zachwyty nad Jarosławem Hampelem. I nie bez powodu – dwukrotny wicemistrz świata przeżywał renesans formy, a jego jazdę oglądało się z ogromną przyjemnością. 41-latek we wszystkich spotkaniach stanął na wysokości zadania, jak na kapitana przystało. Tylko raz nie zdarzyło mu się przywieźć „dwucyfrówki” – a miało to miejsce podczas półfinałowego spotkania w Lublinie. Trzeba jednak zaznaczyć, że „Jaro” startował wówczas tylko cztery razy. Średnia 2,345 mówi sama za siebie – czapki z głów!

Podium uzupełnia kolega Hampela z drużyny, Bartosz Zmarzlik. Trzykrotny mistrz świata obniżył nieco loty w porównaniu z rundą zasadniczą, choć i tak jego średnia jest imponująca – 2,3 punktu na bieg. To tylko pokazuje, jak wielkim zawodnikiem jest Zmarzlik. Większość lewoskrętnych dałaby się „pokroić” za taki wynik, a tymczasem w środowisku panuje przekonanie, jakoby 28-latek przeżywał kryzys.

Kolejne dwa miejsca należą do zawodników Betard Sparty, Brytyjczyków Taia Woffindena oraz Dana Bewleya. Ten pierwszy tuż przed rewanżowym pojedynkiem półfinałowym doznał złamania ręki, przez co nie był w stanie pomóc swoim kolegom z drużyny. Wrócił na decydujący o złocie mecz z Lublinem, choć wszyscy widzieliśmy, jak to wyglądało. Mimo to, średnia 2,167 daje mu czwarte miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych jeźdźców play-offów. Niewiele gorszą statystyką może pochwalić się Dan Bewley. 24-latek był pewnym punktem swojej ekipy, choć jego wizytówką był wyjazdowy mecz w Lublinie, gdzie wywalczył 16 punktów i bonus. Brytyjczyk w decydującej fazie sezonu może poszczycić się średnią 2,156.

W Top10 znajdują się jeszcze zawodnik Tauron Włókniarza, Leon Madsen, a także Artiom Łaguta oraz trójka Koziołków – Dominik Kubera, Jack Holder oraz Fredrik Lindgren. Poniżej klasyfikacja:

TOP10 fazy play-off PGE Ekstraligi (przynajmniej 3 mecze):

1. Emil Sajfutdinow (FNS KS Apator Toruń) – 2,583
2. Jarosław Hampel (Platinum Motor Lublin) – 2,345
3. Bartosz Zmarzlik (Platinum Motor Lublin) – 2,300
4. Tai Woffinden (Betard Sparta Wrocław) – 2,167
5. Dan Bewley (Betard Sparta Wrocław) – 2,156
6. Leon Madsen (Tauron Włókniarz Częstochowa) – 2,125
7. Dominik Kubera (Platinum Motor Lublin) – 2,111
8. Artiom Łaguta (Betard Sparta Wrocław) – 2,000
8. Jack Holder (Platinum Motor Lublin) – 2,000
10. Fredrik Lindgren (Platinum Motor Lublin) – 1,931

No dobrze, a co jeśli pod uwagę weźmiemy wszystkich zawodników uczestniczących w play-offach? Tu sytuacja wygląda z goła odmiennie, bowiem miano lidera traci wówczas Emil Sajfutdinow. Najlepszym zawodnikiem byłby wtedy Janusz Kołodziej, który w dwóch spotkaniach wykręcił średnią na poziomie 2,583 punktu na bieg. Drugie miejsce przypadłoby z kolei liderowi ebut.pl Stali, Martinowi Vaculikowi.

TOP10 fazy play-off PGE Ekstraligi (wszyscy zawodnicy):

1. Janusz Kołodziej (FOGO Unia Leszno) – 2,583
2. Martin Vaculik (ebut.pl Stal Gorzów) – 2,500
3. Emil Sajfutdinow (FNS KS Apator Toruń) – 2,583
4. Jarosław Hampel (Platinum Motor Lublin) – 2,345
5. Bartosz Zmarzlik (Platinum Motor Lublin) – 2,300
6. Tai Woffinden (Betard Sparta Wrocław) – 2,167
7. Dan Bewley (Betard Sparta Wrocław) – 2,156
8. Leon Madsen (Tauron Włókniarz Częstochowa) – 2,125
9. Dominik Kubera (Platinum Motor Lublin) – 2,111
10. Artiom Łaguta (Betard Sparta Wrocław) – 2,000
10. Jack Holder (Platinum Motor Lublin) – 2,000