Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Od wczoraj znany jest już oficjalnie skład seniorski Zdunek Wybrzeża Gdańsk na sezon 2024. Kadrę uzupełnił ostatni nabytek nadmorskiej ekipy – Niels Kristian Iversen. Ty samym kibice w Gdańsku będą oglądać doświadczony duet, który przez lata sprawdzał się w Stali Gorzów.

 

Duńczyk, podobnie jak Krzysztof Kasprzak, czyli kolejny z nowych nabytków gdańszczan, najlepsze lata swojej kariery spędził w Gorzowie. Obaj zawodnicy ścigając się dla Stali sięgali po największe indywidualne sukcesy – medale indywidualnych mistrzostw świata. Także w szeregach dziewięciokrotnych mistrzów Polski wykręcali najwyższe średnie biegopunktowe w PGE Ekstralidze (Kasprzak – 2,310 w sezonie 2014, a Iversen – 2,510 w sezonie 2013).

W żółto-niebieskich barwach Duńczyk i Polak przywieźli też sporo krążków DMP. Razem zdobyli dla gorzowian dwa tytuły mistrzowskie. Wspólnie dołożyli również cegiełki do dwóch sreber i jednego brązu.

Teraz w ten duet bardzo mocno liczą w Gdańsku. Iversen ściga się na szczeblu pierwszoligowym już od trzech sezonów. Kasprzak zdecydował się na zejście do 1. Ligi Żużlowej właśnie teraz. Wraz z Nicolaiem Klindtem to właśnie oni mają być trzonem Zdunek Wybrzeża.

– Znamy się bardzo dobrze. To prawda, że po nasze największe indywidualne sukcesy sięgnęliśmy w podobnym okresie, ale w ogóle jesteśmy też zawodnikami z jednej generacji, jeśli tak można to nazwać. „Dorastaliśmy” razem żużlowo, w tym samym czasie przebijaliśmy się na arenę międzynarodową. Mamy dobre relacje i cieszę się, że znów będziemy w jednej drużyny. Myślę, że wspólnie z Nicolaiem Klindtem pomożemy zarówno sobie nawzajem jak i młodszym zawodnikom. Zwłaszcza tegoroczne doświadczenia Nicolaia będą dla nas bardzo cenne – mówi Iversen dla mediów klubowych.

Zdunek Wybrzeże ma zatem bardzo doświadczony trzon składu. 41-latek uważa jednak, że taka koncepcja budowy zespołu może się sprawdzić. Jego zdaniem wszyscy powinni brać przykład z… Grega Hancocka.

– Myślę, że stać nas na naprawdę dobry sezon. Pokażemy, że większe doświadczenie wcale nie oznacza mniejszej ambicji. Wiem co chcę osiągnąć i choć moje największe sukcesy były jakiś czas temu, nie widzę powodów, abym przy odrobinie szczęścia, dużej determinacji i ciężkiej pracy, nie miał znów wskoczyć na swój najwyższy poziom. Dopóki dbasz o siebie, jesteś głodny sukcesów i zmotywowany, po czterdziestce wcale nie musisz zwalniać tempa. Myślę, że Greg Hancock pokazał nam wszystkim, że wszystko zależy tylko od ciebie. Nigdy nikt nie wypominał mu wieku, a on do końca był wśród najlepszych. Wszyscy powinniśmy brać z niego przykład. Oczywiście, z wiekiem trzeba pracować coraz ciężej, ale doświadczenie, znajomość swojego organizmu czy po prostu żużlowa wiedza, działają na korzyść – komentuje Duńczyk.

Dodajmy, że poza wspomnianą trójką w formacji seniorskiej Zdunek Wybrzeża znajdą się także Mateusz Tonder oraz Tom Brennan.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Patrick Hansen: Chcę być w formie na 1. rundę. Wracałem do wypadku (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Jaki ojciec, taki syn. „Zmarzlik junior” jazdę na motocyklu ma we krwi – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)