Żużel przez część kibiców traktowany jest jako nasz sport narodowy, bo chyba trudno nie zgodzić się z tym, że polska liga jest najsilniejsza, a obecnie „motorem napędowym” światowego speedwaya jest właśnie nasz kraj. Czy „czarny sport” przebije się do świadomości szerszej publiczności? Ostatnio głośno się zrobiło po interwencji Grzegorza Brauna, a teraz kolejne „treningi” na jednośladzie odbywa Janusz Korwin Mikke.
Nie wiemy, czy Janusz Korwin-Mikke miał w przeszłości styczność z żużlem, ale paparazzi przyłapali go na próbie jazdy na elektrycznej hulajnodze. A że od jednego jednośladu do drugiego droga niedaleka, być może polityk sprawdziłby się na nieco większej maszynie? Jeden polityk Konfederacji, Grzegorz Braun, może odpowiadać za stronę teoretyczną, a inny – właśnie Korwin-Mikke – za praktyczną.
Bo przecież żarty żartami, ale promocji żużla nigdy za wiele, prawda?
Żużel. Zdrada w Orle Łódź?! Mocne słowa prezesa!
Żużel. Pragnął wrócić do Ekstraligi jak nikt inny. Teraz jest jednym z liderów!
Żużel. Jason Doyle: Szwecja jest nieopłacalna. Chcę gonić za tytułem
Żużel. GKM jedzie do podrażnionej Sparty. Apator potwierdzi formę w Lublinie? (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Niemiec napsuje krwi rywalom w GP? Trener widzi go w półfinałach
Żużel. Drabik znalazł przyczynę gorszego wejścia w sezon? „Przepraszał”