Parkingi żużlowe podczas meczów eWinner 1. Ligi oraz 2. Ligi mogą być jeszcze ładniej „opakowane”. We wtorek zaprezentowano wzory nowych boksów, które być może zobaczymy w niższych ligach już w sezonie 2022. Nie będzie to jednak rozwiązanie obowiązkowe dla wszystkich.
Nowe boksy to inicjatywa organizatora rozgrywek, czyli Głównej Komisji Sportu Żużlowego, we współpracy z firmą One Sport, która w ostatnich miesiącach dba o marketing i wizerunek polskich lig.
– To pomysł, by upiększyć nasze parkingi meczowe i je ujednolicić, a także trochę sprofesjonalizować – mówi Piotr Szymański, przewodniczący GKSŻ. Władze polskiego speedwaya mają specjalną ofertę na pierwszego chętnego, który zdecyduje się na takie rozwiązanie i zakup nowych boksów. – Klub, który pierwszy będzie chciał zmienić swój parking podczas meczów będzie mógł liczyć na swego rodzaju zniżkę. Nie udzieli jej producent, ale w ramach „pokazowego” projektu 50 procent kwoty dopłaci GKSŻ. Wtedy też zostaną one oficjalnie zaprezentowane – dodaje szef polskiego żużla.
Co ważne, to rozwiązanie nie jest obowiązkowe – nie ma wymogu, by kluby zamawiały nowe boksy i ponosiły koszty, które należy szacować na ok. 60-80 tysięcy złotych. GKSŻ pośredniczy w tych transakcjach, ale nie ma też monopolu, kluby mogą przygotować parkingowe dekoracje „na własną rękę”, ale musi to zrobić w porozumieniu z żużlową centralą, bo GKSŻ ma licencję na produkcję tych boksów.
Żużel. Nowa ciekawa książka dla sympatyków żużla już dostępna! W niej historia pojedynków leszczyńsko-wrocławskich
Żużel. Odrodzenie Walaska w Łodzi. „Teraz wiek nie odgrywa już takiej roli”
Żużel. Lider Wybrzeża po porażce: Ten mecz nie powinien się w ogóle rozpocząć
Żużel. Wraca czołowa liga świata! Multum Polaków pojedzie w Szwecji
Żużel. Stal wbija szpilkę Falubazowi! Policzyli im dni bez wygranej w derbach!
Żużel. Czekali na niego ponad 3500 dni. Wielki powrót Bombera!