Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W poniedziałek prezydent FIM, Portugalczyk Jorge Viegas, odwiedził we Frankfurcie DMSB, czyli niemiecki odpowiednik Polskiego Związku Motorowego. Na spotkaniu nie brakowało rozmów o stanie i rozwoju niemieckiego żużla.

 

We wrześniu minionego roku informowaliśmy o złożonym wniosku do Discovery o zorganizowanie rundy Speedway Grand Prix w Niemczech na stadionie w Gelsenkirchen. Na co dzień na Veltins Arenie swoje mecze rozgrywa piłkarska drużyna Schalke Gelsenkirchen. W przeszłości, a konkretnie w 2007 roku zorganizowano tam jedną z rund GP, którą wygrał Szwed Andreas Jonsson.

Discovery wyżej wymieniony wniosek rozpatrzyło pozytywnie, a wówczas również bardzo poważnie myśleli o tym, aby jedną z dzikich kart otrzymał Martin Smolinski. To ostatni Niemiec w historii, który wygrał turniej Grand Prix. Jednocześnie nie jest powiedziane, że amerykanie zrezygnują z organizacji zawodów w Teterow, dzięki czemu mielibyśmy dwa turnieje Grand Prix w Niemczech.

W miniony poniedziałek do Frankfurtu przybył Jorge Viegas, czyli prezydent FIM. Wspólnie z DMSB, czyli niemieckim odpowiednikiem PZM, dyskutowano na temat rozwoju niemieckiego żużla. Owe spotkanie może oznaczać, że bardzo poważnie podeszli do tematu organizacji jednej z rund cyklu na wielkim stadionie u naszych zachodnich sąsiadów.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Znana dziennikarka dołącza do Eleven Sports!

Żużel. Lider Motoru stracił wiarę przed najważniejszym starciem? „Chyba nie damy rady tego zrobić”