Z prawej Jerzy Kanclerz. fot. Jakub Soboczyński
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Okienko transferowe zostało zamknięte, kluby skompletowały ciekawe składy i już mówi się o pierwszych faworytach do zwycięstw w sezonie 2022. W eWinner 1. Lidze prym wieść mają Stelmet Falubaz Zielona Góra oraz Abramczyk Polonia Bydgoszcz. Prezes tego drugiego klubu został zmuszony do dokonania rewolucji w składzie swojego zespołu, bo dotychczasowi liderzy postanowili zmienić klub.

 

Jerzy Kanclerz miał spory orzech do zgryzienia, by znaleźć zastępstwo dla Davida Bellego, Grzegorza Zengoty i Wadima Tarasienko. – Mój charakter się nie zmienia. Teraz żartobliwie mogę przyznać, że po pewnych odejściach z klubu było lekkie „zamroczenie”, a nazywając to slangiem sportowym, sędzia ringowy „wyliczył” mnie do ośmiu. Po odejściu Bellego czy Tarasienki nie pozostało nic innego jak działanie, a nie rozmyślanie – tłumaczy Jerzy Kanclerz.

– Myślę, że mam coś z Tomka Golloba, czyli taki charakter „wojownika”. Lubię sobie i nie tylko sobie, ale i moim oponentom udowadniać, że mimo przeciwności można się pozbierać i konstruktywnie działać. I, tak myślę, było tym razem. O faworytach się wypowiadał nie będę. Tradycyjnie jedno wiem: że zespół Polonii postara się pojechać na tyle dobrze, na ile będzie to możliwe – podkreśla sternik bydgoskiej Polonii.