Okienko transferowe zostało zamknięte, kluby skompletowały ciekawe składy i już mówi się o pierwszych faworytach do zwycięstw w sezonie 2022. W eWinner 1. Lidze prym wieść mają Stelmet Falubaz Zielona Góra oraz Abramczyk Polonia Bydgoszcz. Prezes tego drugiego klubu został zmuszony do dokonania rewolucji w składzie swojego zespołu, bo dotychczasowi liderzy postanowili zmienić klub.
Jerzy Kanclerz miał spory orzech do zgryzienia, by znaleźć zastępstwo dla Davida Bellego, Grzegorza Zengoty i Wadima Tarasienko. – Mój charakter się nie zmienia. Teraz żartobliwie mogę przyznać, że po pewnych odejściach z klubu było lekkie „zamroczenie”, a nazywając to slangiem sportowym, sędzia ringowy „wyliczył” mnie do ośmiu. Po odejściu Bellego czy Tarasienki nie pozostało nic innego jak działanie, a nie rozmyślanie – tłumaczy Jerzy Kanclerz.
– Myślę, że mam coś z Tomka Golloba, czyli taki charakter „wojownika”. Lubię sobie i nie tylko sobie, ale i moim oponentom udowadniać, że mimo przeciwności można się pozbierać i konstruktywnie działać. I, tak myślę, było tym razem. O faworytach się wypowiadał nie będę. Tradycyjnie jedno wiem: że zespół Polonii postara się pojechać na tyle dobrze, na ile będzie to możliwe – podkreśla sternik bydgoskiej Polonii.
Żużel. Miał wszystko, by stać się wielkim. Dziś kończy 32 lata
Żużel. Gorąco we Wrocławiu! „Nie ma świętych krów”
Żużel. Świetna atmosfera przed derbami. Prezesi obu klubów… zagrali w golfa!
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować
Żużel. Łaguta jak kapitan. Mocno wspiera Woffindena w kryzysie!
Żużel. Huckenbeckowi spodobało się w Grand Prix. „Chcę zostać na dłużej!”