Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W żużlowych klubach nie brak wolontariuszy, którzy dyscyplinie oddani są na dobre i złe. Dobitnym przykładem tego jest znany na stadionie w Brokstedt Holger Jasper, który funkcję kierownika startu pełnił od… 1970 roku.

 

W miniony weekend działacze MSC Brokstedt odznaczyli swojego „weterana startu”, który „machać szachownicą” zaczynał w 1970 roku, jeszcze na obiekcie żużlowym w Neumunster. Po latach przeniósł wraz ze swoimi obowiązkami do Brokstedt i dopiero w ubiegłym roku, po 51 latach urzędowania, symbolicznie przekazał flagę swojemu następcy – Florianowi Bellmerowi.

Przez lata aktywności w niemieckim klubie Jasper był nie tylko kierownikiem startu, ale osobą społecznie angażującą się w codzienne życie klubu. Jak mówi sam zainteresowany, największym jego przeżyciem było „machanie szachownicą” podczas indywidualnych mistrzostw świata w Norden, kiedy niespodziewanie triumfował Egon Muller.

Jedna z lokalnych anegdot głosi również, że niemiecki kierownik startu, z racji swojej aktywności społecznej, w okolicach Brokstedt cieszy się co najmniej taką samą popularnością jak były indywidualny mistrz świata. Podczas świątecznego spotkania w Brokstedt uhonorowano także zawodnika Trans MF Landshut Devils, Noricka Blodorna, tytułem najlepszego zawodnika sportów motorowych w landzie Szlezwig-Holstein.