Sezon 2022 dla Pontusa Aspgrena będzie jednym z tych do jak najszybszego zapomnienia. Szwed zdołał odjechać tylko kilka imprez, po czym musiał zakończyć sezon ze względu na paskudną kontuzję odniesioną w eliminacjach do Tauron SEC.
Mówiło się nawet o możliwości zakończenia kariery przez 31-latka. Kontuzja ma bowiem podłoże neurologiczne i każdy jego wyjazd na tor kończył się ogromnym bólem oraz zawrotami głowy. Jest jednak cień nadziei na powrót Szweda do regularnych zmagań. W kontakcie z byłym zawodnikiem ROW-u Rybnik jest szwedzka Ornarna Mariestad.
– Mogę potwierdzić, że prowadzę dialog z Pontusem i wszystko zmierza w dobrym kierunku. Mam nadzieję, że będzie reprezentował Orły w nadchodzącym sezonie. Wtedy zobaczymy, jak będzie wyglądała sytuacja z jego jazdą w Bauhaus-Ligan oraz Polsce – mówi Johannes Wahlberg, kierownik Ornarny za pośrednictwem Eskilstuna Kuriren.
Przypomnijmy, że Szwed w trakcie okienka transferowego podpisał kontrakt warszawski z drużyną Orła Łódź, którą od tegorocznego sezonu prowadzić będzie Marek Cieślak. Uznany szkoleniowiec przed laty dał szansę Aspgrenowi w rybnickim ROW-ie, gdzie spisywał się nadzwyczaj dobrze. 31-latek to wciąż klasowy zawodnik i może być sporym wzmocnieniem dla każdego klubu decydującego się go zatrudnić.
– Jeśli dojdziemy do porozumienia, byłbym oczywiście bardziej niż zadowolony, ponieważ daje nam to dodatkową przewagę przy ustalaniu składu i wygląda to jeszcze bardziej obiecująco z punktu widzenia inwestycji, jakie Orły robią w Allsvenskan – dodaje Johannes Wahlberga.
Żużel. Sobotnie eliminacje SEC: Wszyscy Polacy z awansem!
Żużel. Miał wszystko, by stać się wielkim. Dziś kończy 32 lata
Żużel. Gorąco we Wrocławiu! „Nie ma świętych krów”
Żużel. Świetna atmosfera przed derbami. Prezesi obu klubów… zagrali w golfa!
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować
Żużel. Łaguta jak kapitan. Mocno wspiera Woffindena w kryzysie!