Żużel. Polak przegoni Bruce’a Penhalla. Zrówna się z Ole Olsenem i Jasonem Crumpem

Już w najbliższą sobotę na stadionie w szwedzkiej Mallili odbędzie się przedostatni tegoroczny turniej Grand Prix. Jeśli Bartosz Zmarzlik nie okaże się gorszy od Leona Madsena, to przypieczętuje trzeci tytuł Indywidualnego Mistrza Świata i dołączy do dziesięciu najlepszych zawodników w historii indywidualnych zmagań.

Obecnie Bartosz Zmarzlik z dwoma złotymi, dwoma srebrnymi i brązowym medalem zajmuje trzynastą pozycję w rankingu najbardziej utytułowanych zawodników globu. Trzecie indywidualne mistrzostwo świata pozwoli mu wyprzedzić w „złotej” klasyfikacji (biorąc pod uwagę tylko złote medale) takich zawodników jak Ronnie Moore czy Bruce Penhall, którzy dwukrotnie stawali na najwyższym stopniu podium.

Z kolei po wywalczeniu trzeciego złota, wychowanek Stali Gorzów pod względem wygranych mistrzostw świata zrówna się z takimi legendami jak Jason Crump, Erik Gundersen, Tai Woffinden, Nicki Pedersen czy Ole Olsen, którzy mają na swoim koncie trzy tytuły mistrzowskie.

Jaki kolejny próg ma przed sobą Zmarzlik? Cztery tytuły ma na swoim koncie tylko trzech zawodników – Barry Briggs. Greg Hancock oraz Hans Nielsen. Dalej jest już tylko wielka trójka – Barry Briggs (5) oraz Tony Rickardsson i Ivan Mauger (po 6). Jest więc do kogo ponownie równać…