Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Bydgoszczanie wygrali aż 12 punktami, jednak na torze działo się wiele. Patrząc na suchy wynik można stwierdzić, że byliśmy świadkami jednostronnego pojedynku, ale nic bardziej mylnego. Zawodnicy Orła wiele razy postawili się na torze i stworzyli bardzo ciekawe widowisko. Abramczyk Polonia pokazała klasę i mimo twardych warunków wyraźnie pokonała rywali. Świetnie dysponowany był Kenneth Bjerre, zdobywca 15 „oczek”.

 

ŻUŻEL MOŻESZ OBSTAWIAĆ DO 500 ZŁOTYCH BEZ RYZYKA W FUKSIARZ.PL. ZAREJESTRUJ SIĘ TUTAJ

Łodzianie przystępowali do drugiego meczu w ten weekend jako niepokonani, natomiast drużyna z Bydgoszczy chciała potwierdzić ekstraligowe aspiracje. Już pierwszy bieg pokazał siłę gości. Bardzo dobry start Daniela Jeleniewskiego, a pod bandą próbował dołączyć do niego Kenneth Bjerre. Długo Duńczyk nie mógł uporać się z Beckerem i dopiero zmiana toru jazdy na ten bliżej krawężnika ostatecznie wyjaśniła kto dojedzie z przodu. W wyścigu juniorskim od początku do końca prowadził Wiktor Przyjemski. Jego partner z pary próbował przebić się na trzecie miejsce, jednak bezskutecznie. Zdecydowanie więcej działo się w kolejnym starcie. O pierwszą lokatę walczyli Matej Zagar i Marcin Nowak. Słoweniec wyprzedził swojego rywala po wewnętrznej części toru, jednak później wysunął się za szeroko i prawie identycznym atakiem odpowiedział mu Nowak. Reprezentant Orła nie oddał już prowadzenia. Na ostatnim okrążeniu ciekawie było także z tyłu stawki. Kurtz napędzał się pod bandą i zabrakło mu centymetrów żeby pokonać Miedzińskiego. Emocji nie zabrakło także przed równaniem toru. Najlepiej spod taśmy wyskoczył Oleg Michaiłow, jednak szybko poradził sobie z nim Norbert Kościuch. Bój o punkt stoczyli juniorzy. Grygolec wysforował się przed Przyjemskiego, który próbował ataków z każdej strony. Dopiero ostatnie okrążenie przyniosło oczekiwany przez niego efekt.

Otwarcie drugiej serii przedłużyło passę remisów. Świetnie ze startu wyszedł Bjerre i tym załatwił sprawę zwycięstwa. Za jego plecami był Michaiłow, jednak najpierw wyprzedził go Iversen, a potem Nowak i z 5:1 zrobiło się kolejne 3:3. To, co nie udało się Kurtzowi w 3. biegu udało się w 6. Wtedy zabrakło centymetrów żeby po zewnętrznej minąć Miedzińskiego teraz zaproponował ten manewr zdecydowanie wcześniej. Był to bardzo dobry zabieg, bo Australijczyk zaliczył przekonywujące zwycięstwo. W 7. odsłonie meczu świetnie zaprezentował się Matej Zagar. Słoweniec był bardzo szybki i bez problemu poradził sobie z rywalami. Na pierwszym okrążeniu trzeciej pozycji Beckera zagrażał jeszcze Przemysław Konieczny, ale ostatecznie nie zdołał minąć Amerykanina.

Przed startem biegu 8. zgasła maszyna Grygolca i junior nie zdążył uporać się z tym problemem przed upływem 2 minut. Jak poinformowała pracująca w parkingu dziennikarka Canal+Sport 5 Kinga Sylwestrzak, przyczyną tego była wypięta zawleczka. W konsekwencji młodzieżowiec gospodarzy został wykluczony. W okrojonym składzie wygrał Kenneth Bjerre. Duńczyk kapitalnie poradził sobie z osamotnionym Kurtzem. Abramczyk Polonia podwyższyła prowadzenie do 6 „oczek”, co pozwoliło na manewry taktyczne. W ramach rezerwy pojechał Brady Kurtz w miejsce Beckera. Ten ruch okazał się trafiony, ponieważ Australijczyk poradził sobie z rywalami i dowiózł 3 punkty. Jego partner z pary Norbert Kościuch przy krawężniku minął Miedzińskiego i Orzeł zanotował pierwsze drużynowe zwycięstwo. 10. wyścig to popis jazdy Nielsa K. Iversena. Prowadził od pierwszego okrążenia, jednak nie odpuszczał mu Matej Zagar. Na drugim łuku czwartego kółka Słoweniec ostro wszedł w krawężnik i wywoził Duńczyka w stronę bandy. Popularny „PUK” nie przestraszył się, trzymał gaz do końca i wyszedł z tej sytuacji obronną ręką.

Na zmianę pozwolił sobie także sztab Abramczyk Polonii – Olega Michaiłowa zastąpił Wiktor Przyjemski. Okazało się, że to był strzał w „dziesiątkę”. Młodzieżowiec świetnie wyszedł spod taśmy i pognał po 3 punkty. Dużą pracę dla niego wykonał jego kolega z pary Daniel Jeleniewski. Przez pierwsze dwa okrążenia wziął na siebie ciężar walki z łodzianami i blokował ich ataki. Dzięki temu bydgoszczanie mogli dopisać sobie 5 „oczek”. Kolejny start przyniósł kolejny triumf zawodnika gości. Adrian Miedziński zdołał obronić się przed licznymi atakami Iversena. Dul pokonał Koniecznego i było 3:3. Przed wyścigami nominowanymi przyjezdni zapewnili sobie zwycięstwo. Piekielnie mocna para Zagar-Bjerre podwójnie pokonała Kurtza i Kościucha. Po zwolnieniu maszyny startowej wydawało się, że zawodnicy Orła mogą napsuć krwi utytułowanym rywalom, jednak świetnie zachował się Zagar. Oprowadził przeciwników pod bandę, z czego skorzystał Bjerre i pewne było, że dwa meczowe punkty pojadą nad Brdę.

Kilka mijanek mogli zobaczyć kibice na Motoarenie w Łodzi w biegu 14. Adrian Miedziński walczył jak mógł z prowadzącymi zawodnikami Orła. Udało mu się wyprzedzić Marcina Nowaka, jednak Iversen odjechał już daleko. Do rywalizacji nie włączył się Daniel Jeleniewski. Mecz był już rozstrzygnięty, ale nie przeszkadzało to żużlowcom. Pokazali ambicję i w ostatnim wyścigu także powalczyli. Genialny dzisiaj Bjerre pomknął po raz piąty do przodu. Mijali się Zagar i Kurtz. Ostatecznie reprezentant gospodarzy okazał się lepszy i dało to rezultat końcowy 39:51.

Orzeł Łódź – Abramczyk Polonia Bydgoszcz 39:51

Orzeł: Luke Becker 2+1 (1,1*,-,0), Norbert Kościuch 6 (3,2,1,0,-), Niels K. Iversen 10 (0,2,3,2,3,0), Marcin Nowak 6+1 (3,1*,0,1,1), Brady Kurtz 11 (0,3,2,3,1,2), Aleksander Grygolec 2 (2,0,W), Mateusz Dul 2+2 (1*,0,1*), Nikodem Bartoch NS

Abramczyk Polonia: Daniel Jeleniewski 7+3 (2*,1*,2,2*,0), Adrian Miedziński 8+1 (1*,2,0,3,2), Kenneth Bjerre 15 (3,3,3,3,3), Oleg Michaiłow 3 (2,0,1,-), Matej Zagar 10+1 (2,3,2,2*,1), Wiktor Przyjemski 8+2 (3,1*,1*,3), Przemysław Konieczny 0 (0,0,0)

Bieg po biegu:

1. Bjerre, Jeleniewski, Becker, Iversen 1:5

2. Przyjemski, Grygolec, Dul, Konieczny 3:3 (4:8)

3. Nowak, Zagar, Miedziński, Kurtz 3:3 (7:11)

4. Kościuch, Michaiłow, Przyjemski, Grygolec 3:3 (10:14)

5. Bjerre, Iversen, Nowak, Michaiłow 3:3 (13:17)

6. Kurtz, Miedziński, Jeleniewski, Dul 3:3 (16:20)

7. Zagar, Kościuch, Becker, Konieczny 3:3 (19:23)

8. Bjerre, Kurtz, Michaiłow, Grygolec (W) 2:4 (21:27)

9. Kurtz, Jeleniewski, Kościuch, Miedziński 3:3 (25:29)

10. Iversen, Zagar, Przyjemski, Nowak 3:3 (28:32)

11. Przyjemski, Jeleniewski, Nowak, Becker 1:5 (29:37)

12. Miedziński, Iversen, Dul, Konieczny 3:3 (32:40)

13. Bjerre, Zagar, Kurtz, Kościuch 1:5 (33:45)

14. Iversen, Miedziński, Nowak, Jeleniewski 4:2 (37:47)

15. Bjerre, Kurtz, Zagar, Iversen 2:4 (39:51)

Sędziował: Jerzy Najwer