Piotr Żyto. Foto: Łukasz Forysiak, Falubaz Zielona Góra
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W piątkowe przedpołudnie Falubaz Zielona Góra poinformował o zakażeniu koronawirusem Patryka Dudka, czyli jednego z najważniejszych żużlowców drużyny. Zawodnik został obecnie poddany izolacji. Piotr Żyto przyznaje, że to ostatni moment, w którym takie informacje nie będą miały bardzo negatywnych konsekwencji dla jego ekipy.

– U Patryka jest wszystko dobrze. Rozmawiałem z nim i znosi to łagodnie. Oczywiście nie są to dobre informacje i my jak możemy wspieramy Patryka, ale zachowujemy spokój i staramy się nie siać paniki. Jest jeszcze chwila do tego pierwszego meczu, więc całe szczęście, że to zakażenie przyszło teraz a nie później – mówi nam Piotr Żyto.

Co ważne, jeśli wychowanek klubu z W69 dalej będzie przechodził Covid-19 tak łagodnie, zdąży on przystąpić do treningów przed spotkaniem inauguracyjnym z eWinner Apatorem Toruń.

– Z tego co wiem, to około 28 marca powinniśmy mieć Patryka do dyspozycji. Nie ma więc opcji, że nasz lider z marszu przystąpi do meczu z Toruniem. Liczymy, że wsiądzie on na motocykl i od meczu z Apatorem będzie śmigał tak, jak wszyscy sobie tego życzymy – wierzy opiekun zielonogórzan.

Zielonogórzanie znajdują się w gronie czterech zespołów (podobnie jak Moje Bermudy Stal Gorzów, ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz i Betard Sparta Wrocław), które nie wyjechały jeszcze na tor w 2021 roku. Ekipa siedmiokrotnych mistrzów Polski na razie czeka na lepsze warunki atmosferyczne.

– Najważniejsze jest jednak to, że Patryk z nikim z klubu nie miał kontaktu. Nie mieliśmy jeszcze treningów, więc nie było ku temu okazji. Na wszelki wypadek w przyszłym tygodniu przejdziemy jednak kolejne testy. W kwestii toru jesteśmy zależni od pogody. Teraz znowu widzę, że pada śnieg, więc musimy po prostu czekać. Trzeba też być rozważnym, bo otworzymy teraz tor, przeprowadzimy prace i do maja nie wyjedziemy. O nasz tor jestem spokojny. Jak poprawi się pogoda, to wyjedziemy i będziemy jeździć już do października – zapewnia Żyto.

BARTOSZ RABENDA

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Patryk Dudek zakażony koronawirusem. „Zakażenie przechodzę łagodnie”