Peter Ljung w listopadowym okienku transferowym podpisał kontrakt z Unią Tarnów. Dla doświadczonego Szweda będzie to czwarty epizod w Tarnowie, choć nigdy wcześniej nie startował w barwach Jaskółek w 2. Lidze. – Stawiamy sobie wysokie cele, chcemy wygrywać, żeby Unia Tarnów wróciła tam, gdzie jej miejsce – mówi Peter Ljung.
Poprzedniego sezonu Peter Ljung do udanych nie zaliczy. Zawodnik pojechał tylko w jednym meczu Wilków Krosno, po czym został wypożyczony do Startu Gniezno, gdzie również miał tylko jedną okazję do zaprezentowania swoich umiejętności. Łącznie zdobył tylko trzy punkty w sześciu biegach.
– Przyczyn takiego stanu rzeczy było kilka, ale nie chcę już do nich wracać, ani o nich mówić. Zostawiłem już to wszystko za sobą. Jest sporo rzeczy, które zamierzamy zrobić inaczej niż w minionym sezonie. To dotyczy zarówno mnie, sprzętu jak i teamu. Celem jest powrót do wysokiej dyspozycji i jestem przekonany że zrobimy wszystko co możliwe żeby tak się stało – mówi Szwed w rozmowie z klubowymi mediami Unii Tarnów.
Szwed już miał trzy podejścia do Unii Tarnów, jednak jeszcze nie startował na najniższym szczeblu. – Nie myślę za wiele o tym, jaka to liga. Nasza drużyna wygląda naprawdę fajnie, kadra zarządzająca również wygląda dobrze. Kolegów z drużyny znam już z jazdy na torze. Stawiamy sobie wysokie cele: wygrywać, żeby Tarnów powrócił tam gdzie jego miejsce. Jestem gotowy robić co w mojej mocy, żeby wszyscy czuli się dumni. Do zobaczenia wkrótce. Kapitan znów jest na pokładzie! – zaznacza Peter Ljung.
Żużel. Znamy miejsce rozgrywania czwartej rundy E-speedway Grand Prix
Żużel. To może być hit. Działacz Poznania w parkingu Piły?!
Żużel. Działacze w Bukareszcie. Wymieniają pomysły i doświadczenia
Żużel. Jego idolem na żużlu i w walce z przeciwnościami jest Tomasz Gollob. Pomóżmy Pawłowi
Żużel. Grand Prix w Gorzowie na dłużej!
Żużel. Kibice w Zielonej Górze obejrzą mecz z Landshut Devils za darmo!