Start tegorocznego cyklu Grand Prix nie ułożył się po myśli duńskich kibiców. Zadowolony z wejścia w cykl może być tylko Mikkel Michelsen, który zmagania w Gorican zakończył na szóstej pozycji. Nicki Pedersen, szkoleniowiec duńskiej reprezentacji, wierzy, że jego podopieczni nadrobią straty podczas nadchodzącego turnieju w Warszawie.
Po turnieju w Chorwacji spore straty do czołówki mają Leon Madsen oraz Anders Thomsen. Tej dwójce turniej na torze po opadach ewidentnie nie wyszedł. Żużlowiec Tauron Włókniarza Częstochowa, który jest wymieniany jako główny rywal dla Bartosza Zmarzlika, ani razu nie dojechał do mety na pierwszym miejscu.
– Za nami kilka rozmów na temat kwestii, które działają dobrze i tych, gdzie jest miejsce na poprawę. Pierwsza runda pokazała dobrze jeżdżącego Mikkela Michelsena, który dotarł do półfinału. Były też trudne warunki na torze, a niuanse decydowały o wyniku. Mamy więc kilka drobnych rzeczy do dopracowania, ale to właśnie one mogą mieć duży wpływ na to, czy zawodnicy osiągną optymalne wyniki – mówi Nicki Pedersen na oficjalnej stronie DMU.
Teraz zmagania o indywidualne mistrzostwo świata przenoszą się do Warszawy na największy turniej w roku. Dobre wspomnienia z PGE Narodowym ma przede wszystkim Madsen, który w 2019 roku wygrywał w tych zawodach, a w 2022 stanął na drugim miejscu podium.
– W Polsce zwykle mają wszystko pod kontrolą, więc spodziewamy się, że w sobotę zobaczymy naprawdę dobry tor. Wszyscy zawodnicy są w 100% gotowi do zawodów, a ich celem jest dotarcie do półfinału. Przekaz z obozu duńskiego jest taki, że jesteśmy gotowi do walki nawet o miejsca na podium – podsumowuje Nicki Pedersen.
Przypomnijmy, że turniej w stolicy zaplanowany jest na sobotę, na godz. 19. Jutro natomiast, o godz. 17, odbędą się kwalifikacje.
U naszego partnera forBET (18+) możecie typować Grand Prix Polski w Warszawie z wyjątkową promocją na zwycięstwo Bartosza Zmarzlika. Szczegóły znajdziesz klikając w poniższy baner.
#współpracareklamowa
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”