Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W listopadzie swoją działalność zainaugurował pierwszy w Polsce (i na świecie) sklep z żużlowymi fotoobrazami – Speedway Canvas. Pomysł na taką inicjatywę zrodził się z połączenia dwóch pasji jego twórcy – Michała Szmyda. Dla naszych Czytelników mamy zabawę, w której możecie otrzymać trzy fotoobrazy od Speedway Canvas.

Takich inicjatyw jest niewiele, dlatego każda z nich zasługuje na uwagę. Pierwszy na świecie sklep z fotoobrazami właśnie otworzył swoje podwoje. Właściciele przekonują, że fotoobrazy to najlepszy format do prezentowania żużlowych fotografii. Nie dość, że pozwalają przyjrzeć się szczegółowo zawodnikowi w trakcie jazdy, to dodatkowo pięknie zdobią pokój lub biuro. To wszystko zrodziło się z czystej pasji.

– Od zawsze chciałem być blisko żużla, nie jako zawodnik, ale po prostu blisko. Na początku kupowałem zdjęcia zawodników do albumów, później zacząć robiłem zdjęcia typowo dla siebie – najczęściej parkingowe, by z czasem fotografować już same zawody. Wtedy zrozumiałem, że jeśli chodzi o fotografię, to żużel jest bardzo wdzięcznym tematem – mówi Michał Szmyd, założyciel sklepu Speedway Canvas. W kolekcji sklepu można znaleźć ponad sto fotoobrazów z polskimi i zagranicznymi żużlowcami w czterech wymiarach: 60×40, 80×60, 100×70 i 120x80cm. Wybór zdjęć do kolekcji sklepu nie jest przypadkowy.

– Od początku interesowały mnie sylwetki zawodników. Każdy z nich ma swój własny charakterystyczny układ ciała na motocyklu, zarówno na łuku, jak i na prostej. Niektóre z sylwetek są tak niecodzienne czy wyjątkowe, że zrobiłem dla siebie kilka fotoobrazów do domu. Ktoś to zobaczył i też chciał mieć też taki obraz u siebie – dodaje Szmyd.

Zainteresowanie sklepem jest już dość spore, również sami zawodnicy podeszli do niego z entuzjazmem. Nic więc dziwnego, że lista zdjęć zawodników dostępnych w sklepie sukcesywnie się poszerza. Jak podkreśla Michał Szmyd, na fotoobrazach możemy zobaczyć żużel, jakiego nie znamy. 

– Zawsze moim zamysłem podczas fotografowania było to, aby pokazać kibicom, jak ten sport wygląda z nieco innej strony. Nauczyłem się więc zatrzymywać w kadrze to, co umyka uwadze kibiców oglądających zawody w trybun – elementy sylwetki na łuku, drobne gesty zawodników czy detale motocykla żużlowego. Każdy na czymś inny zawiesi tu oko. Jeśli więc masz swojego ulubionego zawodnika, fotoobraz jest świetną opcją, by poznać go jeszcze bliżej – podkreśla założyciel Speedway Canvas.

ROZDAJEMY TRZY FOTOOBRAZY!

Chcecie mieć taki fotoobraz u siebie? Weźcie udział w naszej świątecznej zabawie i odpowiedzcie na pytanie związane z poniższą grafiką:

Napisz, jaki zawodnik widnieje na grafice i opisz w jednym, kreatywnym zdaniu jego sylwetkę!

Autorzy trzech poprawnych i najbardziej kreatywnych odpowiedzi otrzymają fotoobraz (do wyboru Emil Sayfutdinow, Chris Holder i Artem Łaguta – pierwszeństwo wyboru ma autor najlepszej odpowiedzi). Na odpowiedzi czekamy w komentarzach pod artykułem na stronie po-bandzie.com.pl oraz w komentarzach pod postem na Facebooku.

Podpowiedź – jeśli nie kojarzycie, czyja sylwetka jest na grafice, porównajcie sylwetki zawodników w sklepie Speedway Canvas.

Zabawa trwa do 17 grudnia, do godziny 23:59, a autorów najlepszych odpowiedzi ogłosimy 18 grudnia.

Dodatkowo, dla wszystkich czytelników portalu po-bandzie.com.pl mamy zniżkę na wszystkie produkty w sklepie Speedway Canvas, do 17 stycznia 2021. Przy zamówieniu należy wpisać kod: PO BANDZIE.

3 komentarze on Żużel. Speedway Canvas, czyli speedway na fotografiach w większym formacie
    Paweł
    13 Dec 2020
     10:45pm

    Witam
    Moim zdaniem na grafice widnieje sylwetka Andreja Kudriaszowa, który prezentuje się na motocyklu w sposób bardzo ekwilibrystyczny.
    Pozdrawiam serdecznie.

Skomentuj

3 komentarze on Żużel. Speedway Canvas, czyli speedway na fotografiach w większym formacie
    Paweł
    13 Dec 2020
     10:45pm

    Witam
    Moim zdaniem na grafice widnieje sylwetka Andreja Kudriaszowa, który prezentuje się na motocyklu w sposób bardzo ekwilibrystyczny.
    Pozdrawiam serdecznie.

Skomentuj