Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Zawodnicy Arged Malesy Ostrów są już po pierwszym treningu na własnym torze. Udział w nim brał także, sprowadzony w ostatnim okienku transferowym do ekipy z Wielkopolski, Frederik Jakobsen. Zawodnik w rozmowie z Kurierem Ostrowskim ocenił na świeżo swoją dyspozycję oraz opowiedział o celach drużyny na najbliższy sezon. 

 

Przypomnijmy, że ostatni sezon w lidze Jakobsena nie należał do najlepszych. Duńczyk w barwach ekstraligowego GKM-u wykręcił średnią biegopunktową na poziomie 1,283. W tym sezonie na zapleczu elity będzie stawiał zatem na odbudowanie. Jak czuje się w tym momencie na kilka tygodni przed rozpoczęciem sezonu?

– Zwykle potrzebuje kilku treningów, aby poczuć się pewnie na motocyklu. Mogę nawet powiedzieć, że już jest nieźle, bo byłem w Australii, gdzie miałem okazję pojeździć. To było około 3/4 tygodnie temu. Wejście w sezon nie będzie zatem dla mnie trudnością. Trzeba tylko przetestować porządnie motocykle, żeby być jak najszybszym – stwierdził Jakobsen.

Drużyna z Ostrowa przed sezonem została mocno odmieniona. Stało się tak za sprawą transferów kilku zawodników z PGE Ekstraligi m. in. Chrisa Holdera, Gleba Czugunowa czy wspomnianego Frederika Jakobsena. Można się zatem spodziewać, że apetyty Arged Malesy w tym sezonie będą zdecydowanie wyostrzone. Tezę tę potwierdzają słowa Duńczyka.

– Chcemy znaleźć się na szczycie tej ligi. O to będziemy walczyć, bo wiemy, że mamy naprawdę silną drużynę. Musimy stawiać  kolejne kroki. Najpierw dostać się do półfinału, a później znaleźć się w wielkim finale, a na końcu postarać się o zwycięstwo w rozgrywkach. Nie ma jednak sensu wybiegać zbyt mocno w przyszłość. Trzeba maksymalnie skupiać się na każdym kolejnym meczu i w ten sposób realizować nasz cel – podsumował Jakobsen.

CZYTAJ TAKŻE

Żużel. Kolejny klub zaprezentował kevlary! Tym razem zmian w kombinezonach dokonał GKM Grudziądz

Żużel. Sajfutdinow mówi o pierwszych treningach, pracy z Baronem i tunerach na sezon 2024

Żużel. Utalentowany Duńczyk wróci do Stali? Jest jeden warunek 

Żużel. Milioner pomoże tarnowskiej Unii? To może być hit