Piątkowy turniej Łódź Kreuje IMME pechowo zakończył się dla Szymona Woźniaka. Polak po starciu z Jasonem Doylem groźnie upadł na tor, po czym podjął decyzję o wycofaniu się z dalszej jazdy. Teraz klub zawodnika przekazał informacje o jego zdrowiu.
Przypomnijmy, że do upadku Woźniaka doszło w biegu 20. Po starcie Australijczyk twardo zaatakował Polaka, po czym ten spadł z motocykla i przekoziołkował po torze. Mistrzowi świata z 2017 roku mocno oberwało się za ten atak na mediach społecznościowych. Ebut.pl Stal Gorzów poinformowała, że Woźniak ma skaleczony lewy kciuk i teraz czeka go odpoczynek. – Nigdy nie jest przyjemnie kończyć zawody w taki sposób… Przede mną chwila przerwy, aby dojść do pełni sił przed startem ligi. Dziękuję za wszystkie wyrazy wsparcia i życzenia zdrowia – przekazał z kolei sam zawodnik.
Żużel. Bartosz Zmarzlik: Kocham motoryzację. Jak przestajesz szukać, to cię nie ma
Choć kontuzja nie wydaje się być poważna, to 30-latek będzie miał niewiele czasu na regenerację. Już w kolejną niedzielę, 14 kwietnia, gorzowianie podejmą u siebie KS Apatora Toruń.
Żużel. Odważna deklaracja Polonii. Chodzi o najbliższą przyszłość
Żużel. Unia Leszno z ważnym komunikatem. Chodzi o zdrowie zawodnika
Żużel. Falubaz ma nowego zawodnika! To spora niespodzianka
Żużel. Wilki Krosno blisko zatrzymania lidera! PGE Ekstraliga poczeka
Żużel. Ważna decyzja ws. Falubazu! Z miliarderem obierają kurs na złoto?
Żużel. Mogą pojechać bez swoich liderów! Ekstraliga „wepchnęła” się z terminem