Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

47:43 – takim wynikiem zakończyło się pierwsze w historii spotkanie pomiędzy Trans MF Landshut Devils a Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Starcie nie przyniosło wiele mijanek, jednak wynik cały czas był wyrównany i to budowało emocje. Po stronie gospodarzy liderował Kai Huckenbeck, natomiast wśród przyjezdnych Adrian Miedziński.

Mecz rozpoczął się od biegu bez historii – Kai Huckenbeck wystrzelił ze startu i na tym zakończyła się walka o 3 punkty. Podobnie sytuacja wyglądała w kolejnym starcie. Wiktor Przyjemski wykorzystał pierwsze pole startowe i pewnie zwyciężył. Jedyna różnica polegała na tym, że mieliśmy pierwszą mijankę – Konieczny wykorzystał błąd Bachhubera i zameldował się na 3. miejscu. W trzeciej odsłonie dużym zaskoczeniem było czwarte miejsce Berge. W ostatnim wyścigu serii na prowadzeniu upadł Oleg Michaiłow, a widząc to swoją maszynę położył Erik Bachhuber. To zdarzenie spowodowało konieczność wymiany bandy i dłuższą przerwę. Powtórka przyniosła pierwsze w historii biegowe zwycięstwo ekipy z Landshut w eWinner I lidze. Premierowe 4 biegi nie przyniosły dużych emocji: start i jazda „gęsiego”.

Po równaniu pewnie wygrał Matej Zagar i mieliśmy wynik 14:16. Kolejny wyścig przyniósł najwięcej emocji. Ze startu najlepszy był Jeleniewski, jednak pod łokieć wszedł mu Dimitri Berge i wyszedł na prowadzenie. Z ostatniego miejsca przebijał się Kenneth Bjerre i ta sztuka udała mu się, wyprzedził Blodorna i dołączył do kolegi z pary. Bieg nr 7 przyniósł mocne uderzenie gospodarzy. Świetnie spod taśmy wyszli Smolinski i Huckenbeck. Miedziński próbował ich rozdzielić, ale na nic zdały się jego starania. Po drugiej serii żużlowcy z Bawarii wyszli na pierwsze prowadzenie w meczu.

Wyścig 8. wygrał Dimitri Berge, który prowadził od startu do mety. Naciskał go Zagar, jednak Francuz nie popełnił żadnego błędu i pewnie dowiózł 3 „oczka”. Trzecia seria przyniosła pierwszą porażkę Huckenbecka. Kapitalnie ze startu wyszli bydgoszczanie, prowadzili 5:1, jednak od krawężnika odszedł Jeleniewski i zaraz wykorzystał to Niemiec. Na Bjerre nie starczyło dystansu i lider gospodarzy pierwszy raz musiał uznać wyższość rywala. Goście poszli za ciosem i przed równaniem wygrali drugi bieg z rzędu. Adrian Miedziński na trasie poradził sobie z nieoczekiwanie prowadzącym Rissem, a Przyjemski zostawił za plecami Hansena. Dzięki temu Abramczyk Polonia wyszła na prowadzenie w spotkaniu.

W 11. odsłonie drugie ostrzeżenie otrzymał Kenneth Bjerre i osłabił swój zespół. Na odpowiedź „Diabłów” nie trzeba było długo czekać. Huckenbeck i Hansen zdeklasowali osamotnionego Michaiłowa, doprowadzając do rezultatu 34:32. Gospodarze rozochoceni powiększyli prowadzenie. Para Blodorn, Riss pewnie pokonała 5:1 Jeleniewskiego i Koniecznego i niemiecka drużyna miała już 6 punktów przewagi. W ostatnim starcie przed biegami nominowanymi Norick Blodorn zastąpił Martina Smolinskiego, co zaskoczyło relacjonujących to spotkanie komentatorów. Młodziutki Niemiec przez moment był przed Zagarem, jednak zdecydowanie bardziej doświadczony żużlowiec wyprzedził go. Przed nimi na metę dojechali Miedziński i Berge, co oznaczało 4:2 dla gości i wynik 41:37.

W pierwszym z wyścigów nominowanych Mads Hansen stanął na wysokości zadania i od startu do mety prowadził i dowiózł jakże istotne 3 punkty. Za nim dojechała bydgoska para i gospodarze byli bardzo blisko zwycięstwa. Ostatni decydujący bieg lepiej rozpoczęli zawodnicy Abramczyk Polonii, jednak Matej Zagar szybko spadł na ostatnie miejsce i w ten sposób Trans MF Landshut Devils wygrali pierwsze spotkanie w eWinner I lidze.

Trans MF Landshut Devils – Abramczyk Polonia Bydgoszcz 47:43

Trans MF Landshut: Kai Huckenbeck 12+1 (3,3,2,2*,2), Martin Smolinski 5+1 (3,2*,d/4,-), Eric Riss 5+2 (0,1*,2,2*,0), Mads Hansen 10 (2,2,0,3,3), Dimitri Berge 9+1 (0,3,3,2,1*), Erik Bachhuber 1 (0,1,0), Norick Blodorn 5 (2,0,3,0)

Abramczyk Polonia: Kenneth Bjerre 8+1 (2,1*,3,w/us,2), Daniel Jeleniewski 8+1 (3,2,1,1,1*), Matej Zagar 7+1 (1*,3,2,1,0), Oleg Michaiłow 1 (w/u,0,-,1), Adrian Miedziński 11 (1,1,3,3,3), Wiktor Przyjemski 7+1 (3,2,1*,1), Przemysław Konieczny 1 (1,0,0)

Bieg po biegu:
1. Huckenbeck, Bjerre, Zagar, Riss 3:3
2. Przyjemski, Blodorn, Konieczny, Bachhuber 2:4 (5:7)
3. Jeleniewski, Hansen, Miedziński, Berge 2:4 (7:11)
4. Smolinski, Przyjemski, Bachhuber, Michaiłow (w/u) 4:2 (11:13)
5. Zagar, Hansen, Riss, Michaiłow 3:3 (14:16)
6. Berge, Jeleniewski, Bjerre, Blodorn 3:3 (17:19)
7. Huckenbeck, Smolinski, Miedziński, Konieczny 5:1 (22:20)
8. Berge, Zagar, Przyjemski, Bachhuber 3:3 (25:23)
9. Bjerre, Huckenbeck, Jeleniewski, Smolinski (d/4) 2:4 (27:27)
10. Miedziński, Riss, Przyjemski, Hansen 2:4 (29:31)
11. Hansen, Huckenbeck, Michaiłow, Bjerre (w/us) 5:1 (34:32)
12. Blodorn, Riss, Jeleniewski, Konieczny 5:1 (39:33)
13. Miedziński, Berge, Zagar, Blodorn 2:4 (41:37)
14. Hansen, Bjerre, Jeleniewski, Riss 3:3 (44:40)
15. Miedziński, Huckenbeck, Berge, Zagar 3:3 (47:43)

Sędzia: Paweł Palka