fot: Lee Complin FB
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W ubiegłym sezonie dużo słyszało się o zawieszeniach na Wyspach Brytyjskich. Część z nich wynikała z wyników testów kontroli antydopingowych. W sobotę taką przeprowadzono przed meczem angielskiej Championship, w której rywalizowały ekipy z Berwick oraz Glasgow. Jeden z zawodników otrzymał wynik pozytywny.

 

Chodzi o Lee Complina, który ściga się dla Bandytów. 39-letni weteran w związku z tym nie został dopuszczony do zawodów. To jednak dla niego najmniejszy problem. Jeżeli próbka, która została wysłana do laboratorium potwierdzi wyniki, Complinowi grozi zawieszenie na dłuższy okres.

Dla Complina może być to wielki cios. Przypomnijmy, że po 11 latach wrócił on do ścigania, a z racji wieku kolejny powrót na tor po zawieszeniu może być wątpliwy.

Żużel. Medycy czterokrotnie przywracali go do życia. Kark złamał mu się w pół, po miesiącu samodzielnie opuścił szpital

Żużel. Widziane zza Odry. Perfidne manipulacje (FELIETON)

W zeszłym sezonie na kontroli antydopingowej wpadł m.in. Nick Morris, który przyznał się do winy i został zawieszony do lipca 2025 roku. Od żużla odpoczną także Steve Boxall oraz Richie Worrall. Ten pierwszy został zawieszony na 4 lata, a drugi na 1,5 roku.