Już niebawem powinniśmy poznać szczegóły dotyczące transmisji żużlowych z najniższego szczebla rozgrywkowego w Polsce. Wiele wskazuje na to, że mecze wciąż będą się odbywały o nietypowych porach. Piotr Szymański, przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego, przyznaje, że na ten moment nie ma innej możliwości.
W poprzednich dwóch latach 2. Liga Żużlowa była pokazywana na antenie Motowizji. Z powodu kolizji terminów ze spotkaniami PGE Ekstraligi i eWinner 1. Ligi, fani drugoligowców musieli dość wcześnie pojawiać się na stadionach bądź zasiadać przed telewizorami. Mecze zazwyczaj były transmitowane o godz. 12.
– Obecnie prowadzimy rozmowy zmierzające do podpisania nowej umowy na pokazywanie drugiej ligi. Za chwilę będzie ogłoszony konkurs ofert. Rozumiem prezesów, którzy podnoszą problem, że mecze muszą się odbywać o nietypowych porach. Bierzemy to pod uwagę. Jednak nie ma innej możliwości, a nie możemy sobie pozwolić na to, żeby liga poszła znowu w niebyt. Kibice z pewnością podzielają ten pogląd i ucieszą się z transmisji – mówi Piotr Szymański w rozmowie z serwisem polskizuzel.pl.
Na ten moment nie zanosi się na to, aby drugoligowcy otrzymywali pieniądze z transmisji. Kluby poprzez pokazywanie meczów w telewizji otrzymują jednak bardzo dobrą okazję do wypromowania swojej marki, a także swoich sponsorów.
– W pierwszej lidze są pieniądze z transmisji. Patrząc na inne pierwsze ligi, można dodać, że to są całkiem niezłe pieniądze, chociaż wiemy, że porównując z obecnym kontraktem w najwyższej klasie rozgrywkowej to możemy czuć niedosyt. Chcielibyśmy, żeby w drugiej lidze było tak samo, ale to będzie trudne. Niemniej już samo to, że mecze będą transmitowane, z pewnością pomaga klubom. To dla nich reklama i okno wystawowe na świat dla ich sponsorów. W minionym sezonie PZM dopłacał do transmisji. Ponosiliśmy połowę kosztów, bo nam zależało, żeby ta liga była w telewizji – skomentował szef GKSŻ.
Dodajmy, że w sezonie 2021 najpewniej wystartuje siedem zespołów. We wtorek Zespół ds. Licencji podjął decyzję o niedopuszczaniu do rozgrywek MSC Wolfe Wittstock. Niemieckiemu klubowi przysługuje jednak odwołanie od tej decyzji.
Żużel. Tobiasz Musielak z kontuzją! Klub wydał komunikat
Żużel. Odnalazł prędkość na ostatni bieg. Teraz chce zwycięstwa z KS Apatorem!
Żużel. W dzieciństwie rozbierano mu silnik, teraz błyszczy w GP! Niemiecki mistrz zachwycony
Żużel. Wygrał z Woffindenem, ale ma niedosyt. Przed meczem brałby remis w ciemno
Żużel. Groźna kraksa na Wyspach! Musielak w karetce, Milik się wycofał!
Żużel. Zaliczył fatalną kraksę w Rybniku. Ile potrwa przerwa juniora Rekinów?