Nicolai Klindt. fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Początek sezonu nie był dla Duńczyka zbyt fortunny. Teraz jednak znalazł nowego pracodawcę w niższej klasie rozgrywkowej, w barwach którego zadebiutuje być może już w najbliższym spotkaniu.

 

 

ŻUŻEL MOŻESZ OBSTAWIAĆ DO 500 ZŁOTYCH BEZ RYZYKA W FUKSIARZ.PL. ZAREJESTRUJ SIĘ TUTAJ

 

 

Nicolai Klindt był jednym z tych, którzy pomogli zespołowi z Ostrowa w awansie do PGE Ekstraligi. Został także w klubie wraz z początkiem tego sezonu. Ścigał się w ostrowskim zespole od 2017 roku, przechodząc z ostrowianami wszystkie ligowe szczeble, od 2.ligi po PGE Ekstraligę. Ostatnio jednak nie cieszył się zbytnim zaufaniem działaczy z Ostrowa. Na trzy dotychczasowe ekstraligowe kolejki sezonu 2022 pojechał tylko raz, w meczu w Toruniu, zdobywając zaledwie cztery punkty. Wygląda na to, że stracił zaufanie Waldemara Górskiego i spółki. Wobec tego trafił pod skrzydła nowego pracodawcy, ROW-u Rybnik, na zasadzie wypożyczenia.

Zespół z Rybnika po trzech ligowych kolejkach zajmuje piątą pozycję w tabeli eWinner 1.ligi. Przegrał mecz w Łodzi, wygrał z zespołem Trans FM Landshut Devils, a ich zaplanowane na ostatnią niedzielę spotkanie z Cellfast Wilkami Krosno zostało przełożone na najbliższy poniedziałek w związku z żałobą po tragedii górników z kopalni Pniówek.

W polskiej lidze Klindt startował dla takich zespołów jak Wrocław, Zielona Góra, Daugavpils, Rzeszów, Częstochowa, w 2010 roku był też już członkiem teamu z Rybnika.