Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Emil Breum to jeden z żużlowców, którzy skorzystali na uruchomieniu rozgrywek U24 Ekstraligi. Młody Duńczyk sezon rozpoczął w barwach GKM-u Grudziądz, startując właśnie w młodzieżowej ekstralidze. W lipcu przeniósł się do PSŻ-u Poznań i nadal chciałby podnosić swoje umiejętności na tym szczeblu. Nawet, jeśli Skorpiony awansują do eWinner 1. Ligi.

 

Breum wystąpił w jedenastu spotkaniach młodzieżowego GKM-u, zdobywając średnio 2,153 punktu na bieg. Nieco głośniej o nim się zrobiło po fatalnym upadku w Gorzowie Wielkopolskim, kiedy Duńczyk wylądował na murawie, a motocykl za bandą i tylko cudem nikomu nic poważniejszego się nie stało. Po niezłych występach w U24 Ekstralidze Duńczyk skorzystał z oferty PSŻ-u Poznań, a w barwach Skorpionów pojechał już trzy razy, średnio zdobywając 1,733 punktu na wyścig.

PSŻ jest jedną nogą w eWinner 1. Lidze i wszystko wskazuje na to, że Breum nie będzie jeździł na zapleczu PGE Ekstraligi. Duńczyk w najniższej klasie może startować jako młodzieżowiec, w lidze wyżej już nie i ciężko byłoby mu załapać się do podstawowego składu, tym bardziej, że pierwszym wyborem na pozycji zawodnika U24 jest Jonas Seifert-Salk.

Emil Breum chciałby pozostać w 2. Lidze i rozwijać się właśnie w tej klasie rozgrywkowej, co jest logicznym posunięciem. Nie wiadomo jeszcze w jakim klubie będzie startował Duńczyk, bo pierwszeństwo w rozmowach ma PSŻ Poznań, który jeszcze nie wie, w której lidze będzie jeździł. I co ciekawe – Emil Breum na torze może przyczynić się do tego, że… odejdzie z Poznania. Żużlowiec będzie teraz – pod nieobecność Francisa Gustsa – jednym z młodzieżowców PSŻ-u.

Starcie rewanżowe finału 2. Ligi Żużlowej odbędzie się w najbliższą niedzielę w Opolu. Pierwsze spotkanie PSŻ wygrał 53:37