W sobotę rozpoczęliśmy tegoroczne zmagania o miano mistrza Starego Kontynentu. Show w częstochowskim turnieju skradli duńscy zawodnicy Tauron Włókniarza, który byli najlepsi w rundzie zasadniczej, a potem stoczyli bój o pierwsze miejsce w finale. Mikkel Michelsen cieszył się z drugiego miejsca na początek cyklu, ale przyznał też, że w finale popełnił duży błąd.
Przez sporą cześć sobotnich zawodów wydawało się, że nie znajdzie się mocny na 28-latka. W pierwszych czterech wyścigach był on bowiem bezbłędny. Wpadki przydarzyły mu się dopiero w ostatnim wyścigu fazy zasadniczej oraz w finale.
– Nie wiem, co miałem na myśli wychodząc tak szeroko z drugiego łuku, ale był to duży błąd z mojej strony. Leon momentalnie zyskał 10 metrów w stosunku do mnie, jechał szybką ścieżką i nic więcej nie mogłem zrobić. Gdybym został bliżej krawężnika, byłoby mu na pewno ciężej mnie minąć. Nie ma co jednak rozdzierać szat, drugie miejsce to na pewno dobry start w cyklu – komentował dwukrotny triumfator Tauron Speedway Euro Championship.
Reprezentant Danii zauważył, że tor zmieniał się podczas zawodów i w okolicach środkowej ich fazy korzystniejsza stała się jazda bliżej krawężnika. – Zewnętrzna w pewnym sensie „zniknęła” dla nas w okolicy połowy zawodów i dużo ciężej było wyprzedzać po szerokiej, ponieważ ścieżka przy krawężniku stała się szybka. Piętnaście punktów i drugie miejsce to jest dobry wynik – oceniał nasz rozmówca.
Żużlowcy rywalizujący o miano najlepszego zawodnika Europy zmierzą się jeszcze na obiektach w Guestrow, Bydgoszczy oraz Pardubicach. Zapytany o tory na których odbędą się kolejne rundy Speedway Euro Championship, Michelsen pozostaje optymistą.
– Lubię wszystkie trzy pozostałe owale, spisuję się na nich nieźle i dlatego cieszę się na kolejne zawody. Moim celem nie jest jednak skupianie się na zajmowanych miejscach, lecz na punktach i dlatego jest mi szkoda tego punktu z ostatniego biegu dziś – podsumował Duńczyk.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Wygrał GP i szybko dzwonił do brata! Jack Holder: Warto było czekać na ten dzień!
Żużel. Holder królem Gorican! Fatalny błąd Zmarzlika w finale
Żużel. Rybniczanie lepsi w hicie kolejki. Kosmiczny Kurtz! (RELACJA)
Żużel. Zacięta końcówka w Poznaniu! Wybrzeże wyrywa remis! (RELACJA)
Żużel. Holder zagrozi Zmarzlikowi? Jest jeden warunek
Żużel. Co za powrót Gomólskiego! Start wygrywa w Pile (RELACJA)