Platinum Motor Lublin w poniedziałkowym meczu odniósł drugie zwycięstwo z rzędu na własnym torze. Żużlowcy Macieja Kuciapy w bardzo dobrym stylu rozprawili się z Cellfast Wilkami Krosno, choć jechali w osłabieniu po kontuzji Dominika Kubery. Zadowolenia z tego spotkania nie ukrywał szkoleniowiec miejscowych.
Mecz Platinum Motor Lublin – Cellfast Wilki Krosno odbył się z opóźnieniem. Z powodu opadów deszczu, kibice na to spotkanie musieli poczekać niemalże do godziny 21. Przed pojedynkiem trwały intensywne prace nad przygotowaniem toru. Trener Koziołków odegrał w nich główną rolę. – Aura nam ciągle nie sprzyja. Mamy mecz zagrożony i jeździmy na torze, który wcześniej jest przykryty plandeką. Mamy niewiele czasu, by przygotować ten tor później po tej plandece. Trudno, musimy z tym walczyć – stwierdził szkoleniowiec mistrzów Polski.
Gospodarze, pomimo różnych problemów na początku sezonu, radzą sobie bardzo dobrze. Mecz z beniaminkiem wygrany 22 punktami wykazuje, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Niestety z powodu urazu kręgosłupa Dominika Kubery, trener nie będzie mógł jak na razie skorzystać z jego dyspozycji.
– Ten wynik, który osiągnęliśmy, nas cieszy. Nie ukrywam, brak Dominika trochę nam komplikuje sprawy, ale musimy sobie radzić w takich chwilach. Dajemy więcej pojeździć zawodnikom młodzieżowym. Poza tym, mamy bardzo doświadczonego juniora i póki co, wypełnia tę lukę. Jedziemy dalej i walczymy. Chcielibyśmy się znaleźć w pierwszej czwórce. Jak na razie do tego dążymy – komentował opiekun mistrzów Polski.
W meczu z Cellfast Wilki Krosno, w miejsce Dominika Kubery pojechał 16-letni Bartosz Bańbor. Debiutant wystartował w dwóch biegach, w których uplasował się za rywalami. – Oceniam ten występ bardzo poprawnie. Uważam, że w takiej stawce, gdzie startują zawodnicy na co dzień walczący w mistrzostwach świata, nie jest łatwo. Nie ma takiego doświadczenia. Jak uczyć się, to od najlepszych. Może punkty tego nie pokazują, ale uważam, że odjechał naprawdę fajne spotkanie. Jechał bardzo poprawnie, myślę, że wyciągnie wnioski i z meczu na mecz będzie coraz lepiej. Sądzę, że jeszcze będzie wartościowym juniorem – powiedział pełen nadziei Maciej Kuciapa.
Teraz obrońców tytułu czeka mecz na wyjeździe z For Nature Solutions KS Apatorem Toruń. Trener ponownie postawił na Bartosza Bańbora kosztem chociażby Antti Vuolasa, którego wielu widziało w składzie już w poprzednim meczu. Co ciekawe, 16-latek teraz pojedzie pod numerem zarezerwowanym dla juniora, natomiast Kacper Grzelak wystąpi jako zawodnik U-24.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. To Start, a nie Unia pojedzie w Metalkas 2. Ekstralidze? Zaskakujące wieści
Żużel. Juniorzy Apatora w końcu się odblokowali! Lewandowski wskazał przyczynę
Żużel. Klindt mógł zakończyć karierę! „Łzy napłynęły mi do oczu”
Żużel. Uważa przenosiny z Leszna do Grudziądza za dobry ruch. Lidsey mówi o sezonie 2024
Żużel. Spartanie już myślą o złocie 2025! Łaguta: Myślę, że to wywalczymy
Żużel. Fin został mistrzem w debiutanckim sezonie. Co dalej?