Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Optibet Lokomotiv Daugavpils miał być w 2. Lidze Żużlowej jedną z drużyn liczących się w walce o awans do eWinner 1. Ligi. Spadkowicz z Łotwy nieźle rozpoczął sezon, choć pomiędzy spotkaniami miał nawet miesiąc przerwy wynikającej z terminarza, ale później przegrał kilka meczów. Ostatecznie jednak Lokomotiv znalazł się w czwórce, głównie dzięki wywalczeniu bonusa w starciu ze Stalą Rzeszów, ale wszystkie mecze fazy play-off zamierza „odjechać” krajowym składem. Pierwszy już za nimi – przegrany 43:47 z OK Bedmet Kolejarzem Opole.

 

Trener Nikołaj Kokin tłumaczy ten stan rzeczy „decyzją zarządu”. Z jednej strony zrezygnowanie z Thomasa H. Jonassona i Hansa Andersena to najpewniej spora oszczędność, ale też patrząc realnie – doświadczeni Skandynawowie nie byli gwarantem wielu punktów. Szwed w tym sezonie notował średnio ok. 1,8 punktu na bieg, co samo w sobie wynikiem złym nie jest, ale zawodził w decydujących momentach, Duńczyk zaś 1,3. Lokomotiv mógł (i nadal może) skorzystać jeszcze z gościa w osobie Frederika Jakobsena, ale i na takie rozwiązanie się nie zdecydowano.

Teraz również w awizowanym zestawieniu na niedzielny mecz zobaczymy samych Łotyszy i nie jest to zasłona dymna przed rewanżem z opolanami. – To decyzja zarządu, jedziemy w swoim składzie do końca sezonu. Mamy swoich zdolnych juniorów, którzy będą zdobywać doświadczenie – mówi Nikołaj Kokin. Skład Lokomotivu został znacząco odmłodzony, a obecnie najbardziej doświadczonymi żużlowcami są Kjastas Puodżuks i Jewgenij Kostygow.

Sytuacja Lokomotivu do najłatwiejszych nie należy, bo pandemia mocno dała się we znaki pod kątem finansowym. Dużo wskazuje na to, że Łotysze „odpuszczają” awans, a raczej zdają sobie sprawę, że wygrana na torze niepokonanego u siebie Kolejarza Opole będzie dość trudna. Inna sprawa, że najzdolniejsi zawodnicy, czyli Francis Gusts i Oleg Mihaiłow nie będą chcieli kontynuować karier w 2. Lidze i zmienią klub, a taki stan rzeczy może oznaczać, odłożenie marzeń o awansie na bliżej nieokreśloną przyszłość. Pocieszający może być fakt, że na Łotwie rośnie kolejne pokolenie zdolnych żużlowców, którego przedstawicielem jest Artiom Juhno, który w tym sezonie zdążył już zadebiutować w seniorskim speedwayu.