Bedmet OK Kolejarz odniósł kolejne z rzędu zwycięstwo pokonując na własnym torze borykającą się z problemami kadrowymi Unię Tarnów 58:32. Do zwycięstwa gospodarzy poprowadził Oskar Polis (14 punktów). Ze strony gości aż 27 punktów na 32 zdobyli Peter Ljung (15) oraz Oskar Bober (12).
ŻUŻEL MOŻESZ OBSTAWIAĆ DO 500 ZŁOTYCH BEZ RYZYKA W FUKSIARZ.PL. ZAREJESTRUJ SIĘ TUTAJ
Nie doszło do żadnej niespodzianki na stadionie im. Mariana Spychały w Opolu. Bedmet OK Kolejarz bardzo pewnie pokonał Unię Tarnów. Gospodarze od początku do końca mieli spotkanie pod kontrolą. Dość powiedzieć, że aż 12 wyścigów kończyło się zwycięstwem opolan. Dopiero w ostatniej gonitwie dnia drużynową wygraną zainkasowali goście, za sprawą jedynych zawodników nawiązujących dziś walkę z Bedmet OK Kolejarzem, czyli Petera Ljunga i Oskara Bobera.
Szkoleniowiec Marcin Sekula postanowił w tym spotkaniu nie korzystać z instytucji „gościa”, a udział w meczu wzięło trzech juniorów zakontraktowanych w klubie, w tym debiutujący wychowanek Oskar Stępień. Występ 17-latka chyba wszystkim kibicom oraz szkoleniowcowi sprawił dzisiejszego dnia największą radość. Zdobył on 3 punkty i bonus, wykazując ogromną determinację w jeździe i wyszarpując jeden punkt na dystansie Piotrowi Świerczowi w biegu 12. Opolscy kibice pogratulowali występu wychowankowi owacją na stojąco.
Kompletnie zawiódł po raz kolejny Troy Batchelor, który w aż sześciu wyścigach zdobył ledwie trzy „oczka”. Pech towarzyszył dziś Piotrowi Pióro, który dwukrotnie na punktowanej pozycji zaliczył defekt. Tradycyjnie w ekipie gospodarzy królował tercet Polis – Cyfer – Thorssell, zdobywając w sumie aż 37 punktów.
Wynik pierwszego spotkania: 59:31 Bonus: Bedmet OK Kolejarz Opole
Bedmet OK Kolejarz Opole: Oskar Polis 14 (3,3,3,3,2), Karol Baran 6+1 (1,2*,1,1,1), Petr Chlupac 5+1 (1,1*,1,2), Adrian Cyfer 11+1 (1,2,3,2*,3), Jacob Thorssell 12 (3,3,3,3,-), Esben Hjerrild 7 (3,3,1,0), Oskar Stępień 3+1 (1,1,1*)
Unia Tarnów: Oskar Bober 12 (2,2,2,2,0,3,1), Piotr Pióro 0 (0,d,0,-,-,d), Troy Batchelor 3 (0,0,2,0,1,0,-), ZZ, Peter Ljung 15 (2,3,1,2,2,2,3), Mateusz Gzyl 0 (0,0,0), Piotr Świercz 2 (2,0,0)
Bieg po biegu:
1. POLIS, Bober, Chlupac, Batchelor 4:2
2. HJERRILD, Świercz, Stępień, Gzyl 4:2 (8:4)
3. THORSSELL, Ljung, Cyfer, Pióro 4:2 (12:6)
4. HJERRILD, Bober, Baran, Gzyl 4:2 (16:8)
5. LJUNG, Cyfer, Chlupac, Batchelor 3:3 (19:11)
6. THORSSELL, Bober, Stępień, Pióro (D) 4:2 (23:13)
7. POLIS, Baran, Ljung, Świercz 5:1 (28:14)
8. THORSSELL, Batchelor, Hjerrild, Pióro 4:2 (32:16)
9. POLIS, Bober, Baran, Batchelor 4:2 (36:18)
10. CYFER, Ljung, Chlupac, Gzyl 4:2 (40:20)
11. POLIS, Cyfer, Batchelor, Bober 5:1 (45:21)
12. BOBER, Chlupac, Stępień, Świercz 3:3 (48:24)
13. THORSSELL, Ljung, Baran, Batchelor 4:2 (52:26)
14. CYFER, Ljung, Baran, Pióro (D) 4:2 (56:28)
15. LJUNG, Polis, Bober, Hjerrild 2:4 (58:32)
Żużel. Ogromne zainteresowanie meczem w Lesznie. Będzie komplet na trybunach!
Żużel. Derby Podkarpacia wracają! Orzeł opuści ósme miejsce? (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Ireneusz Kwieciński przed meczem w Rzeszowie: Jesteśmy dobrze przygotowani
Żużel. Chris Holder pogratulował bratu. Historyczny wyczyn!
Żużel. Nadzieja na wielki powrót Kołodzieja i głodne zwycięstwa „Lwy”, czyli niedziela w PGE Ekstralidze (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Kolega wywiózł go w płot. „Jak można mnie pomylić z Musielakiem?”