Zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa jest bliżej półfinału. Lwy wygrały w niedzielę we Wrocławiu 46:44, a mimo zwycięstwa z meczu raczej nie może być zadowolony lider częstochowian, Leon Madsen. Duńczyk dopiero w trzecim starcie znalazł odpowiednie przełożenia i zakończył mecz z 8 punktami.
– Tor był w porządku, było parę miejsc, które pociągało jeśli się w nie wjechało, szczególnie na pierwszym łuku od wewnętrznej. Pechowo wjechałem dzisiaj w takie miejsce i straciłem kontrolę nad motocyklem i Maciek Janowski i Tai Woffinden niestety wykorzystali. G***o się wylało. Został nam jeszcze rewanż i na nim się skupiamy, ale jestem pewien, że też wygramy – stwierdził Duńczyk.
Madsen na pewno nie zaliczy niedzielnych zawodów do udanych. Nie uwzględniając bonusów był to dopiero drugi jego mecz w tym sezonie bez dwucyfrowej zdobyczy (nie licząc przerwanego po dziewiątym biegu meczu w Ostrowie Wielkopolskim), pierwszy zdarzył się Duńczykowi w spotkaniu 13. kolejki przeciwko Motorowi Lublin kiedy zapisał przy swoim nazwisku 9 „oczek” w pięciu startach.
[…] Żużel: Leon Madsen: Jestem pewien, że rewanż z zespołem z Wrocławia też wygramy – PoBan… […]
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”
Żużel. Sajfutdinow skradł show w Lublinie. Po zawodach chwalił… Przyjemskiego
Żużel. Pojadą o medal Leigh Adamsa. Legenda doceniona
Żużel. Mateusz Szczepaniak: Staram się patrzeć na kolegów z drużyny i nie utrudniać im jazdy
Żużel. Jechał kosmicznie i wyrwał remis! Bewley: Było całkiem fajnie!
Żużel. Siła polskiego sportu rodzi się w mniejszych miejscowościach (FELIETON)