Emil Sajfutdinow wraz z Artiomem Łagutą zdali egzamin na licencję Ż. Oznacza to, że w nadchodzącym sezonie obejrzymy ich na torach i będą klasyfikowani jako polscy żużlowcy. Poinformowała o tym Główna Komisja Sportu Żużlowego, zaś egzamin miał miejsce w Warszawie.
Po roku absencji wynikającej z ataku Rosji na Ukrainę, rosyjscy żużlowcy zostali zawieszeni w rozgrywkach ligowych oraz międzynarodowych. Sytuacja ta uległa zmianie, gdyż niektórzy sportowcy pochodzący z Rosji posiadają polskie obywatelstwo. Dzięki takiemu przebiegowi zdarzeń, żużlowcy mogli ubiegać się o starty z polską licencją.
– Dziś w Warszawie odbył się egzamin na licencję Ż. W gronie tych, którzy zdawali byli Artiom Łaguta i Emil Sajfutdinow. Obaj Rosjanie mają polskie obywatelstwo i zgodę na start w rozgrywkach ligowych. Tak Łaguta, jak i Sajfutdinow zdawali wyłącznie egzamin teoretyczny. Praktyczny w ich przypadku nie ma sensu, bo przecież obaj są mistrzami świata. GKSŻ informuje, że obaj żużlowcy zdali egzamin i nie ma już żadnych przeszkód, by mogli wystąpić w lidze – czytamy w oficjalnym komunikacie.
Oznacza to, że w przyszłym sezonie zobaczymy ponownie tą dwójkę Rosjan na torach ekstraligowych. Zgodnie z zapowiedziami Emil Sajfutdinow wzmocni Apator Toruń, a Artiom Łaguta zasili szeregi Sparty Wrocław.
„w przyszłym sezonie zobaczymy ponownie tą dwójkę Rosjan na torach ekstraligowych”
A jakby tak panowie Termiński i Rusko spojrzeli w lustra w swoich łazienkach i zadali sobie pytanie: Czy z moralnego punktu widzenia ci dwaj zawodnicy, Emil Sajfutdinow i Artiom Łaguta zasługują na kontrakt? Czy z moralnego punktu widzenia ci dwaj zawodnicy powinni dostać kilka milionów za jazdę w klubie za jeden rok? Czy Nie można ich zatrudnić na etatach klubowych, bez prawa jazdy i zaczekać do końca zakończenia agresji Rosji na Ukrainę?
Panie Przemysławie, panie Andrzeju. Apeluje do waszego sumienia. Czy tytuł Mistrza Polski na Żużlu jest dla was ważniejszy niż wasze sumienie i setki istnień ludzkich ginących z rąk najeźdźcy na suwerenne państwo Ukraińskie?
A czy zakończenie agresji spowoduje zmartwychwstanie zabitych? Proponuję zaapelować do wszystkich możnych tego świata, odpowiedzialnych za ten konflikt, pompujących sakwę Putina i wspierających go w tej wojnie. Kto bardziej przyczynił się do wojny? Łaguta, czy Merkel? Przypominam, że mieszkańcy Wrocławia zapewnili schronienie, wikt, opierunek i szanse na lepsze jutro 300 tysiącom obywateli Ukrainy. Sasza, czy Wołodia, którzy zamiast wspierać swoich na wojnie rozbijają się po Wrocławiu furami za ponad 100 tys. złotych mają w głębokim poważaniu, to czy jakiś Łaguta będzie jeździł na motorku, a tu spamer naprawiać chce świat zza klawiatury. Nie wstyd Ci?
Żużel. Sobotnie eliminacje SEC: Wszyscy Polacy z awansem!
Żużel. Miał wszystko, by stać się wielkim. Dziś kończy 32 lata
Żużel. Gorąco we Wrocławiu! „Nie ma świętych krów”
Żużel. Świetna atmosfera przed derbami. Prezesi obu klubów… zagrali w golfa!
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować
Żużel. Łaguta jak kapitan. Mocno wspiera Woffindena w kryzysie!