Mads Hansen. fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Jakub Miśkowiak nie pojedzie w Grand Prix Szwecji. Młody Polak otrzymał „powołanie” w miejsce kontuzjowanego Mikkela Michelsena, ale zrezygnował – jak podaje oficjalny serwis Grand Prix – ze względu na kontuzję ręki.

 

Jakub Miśkowiak – wciąż aktualny Indywidualny Mistrz Świata Juniorów – mógł zadebiutować w turnieju Grand Prix jako pełnoprawny uczestnik, bo do tej pory pełnił jedynie funkcję rezerwy toru. Promotor cyklu przekazał jednak, że młody Polak nie pojawi się w Malilli ze względu na kontuzję ręki. Czy to powód do niepokoju dla fanów Włókniarza Częstochowa? Czy Jakuba Miśkowiaka zabraknie w rewanżowym starciu o brąz PGE Ekstraligi? Wszystko wskazuje na to, że młodzieżowca w składzie Lwów jednak zobaczymy.

W Malilli pojedzie kolejny rezerwowy – Mads Hansen. Dla Duńczyka będzie to debiut w turnieju Grand Prix – przed rokiem w Vojens pełnił funkcję rezerwy toru, ale nie miał okazji do startów.

Przypomnijmy, że w Szwecji nie pojedzie Mikkel Michelsen, który dostał zalecenie kilkudniowego odpoczynku od speedwaya po złamaniu kostki, a także leczący złamanie nogi Anders Thomsen. Grand Prix Szwecji odbędzie się 17 września w Malilli.