Jakub Miśkowiak nie pojedzie w Grand Prix Szwecji. Młody Polak otrzymał „powołanie” w miejsce kontuzjowanego Mikkela Michelsena, ale zrezygnował – jak podaje oficjalny serwis Grand Prix – ze względu na kontuzję ręki.
Jakub Miśkowiak – wciąż aktualny Indywidualny Mistrz Świata Juniorów – mógł zadebiutować w turnieju Grand Prix jako pełnoprawny uczestnik, bo do tej pory pełnił jedynie funkcję rezerwy toru. Promotor cyklu przekazał jednak, że młody Polak nie pojawi się w Malilli ze względu na kontuzję ręki. Czy to powód do niepokoju dla fanów Włókniarza Częstochowa? Czy Jakuba Miśkowiaka zabraknie w rewanżowym starciu o brąz PGE Ekstraligi? Wszystko wskazuje na to, że młodzieżowca w składzie Lwów jednak zobaczymy.
W Malilli pojedzie kolejny rezerwowy – Mads Hansen. Dla Duńczyka będzie to debiut w turnieju Grand Prix – przed rokiem w Vojens pełnił funkcję rezerwy toru, ale nie miał okazji do startów.
Przypomnijmy, że w Szwecji nie pojedzie Mikkel Michelsen, który dostał zalecenie kilkudniowego odpoczynku od speedwaya po złamaniu kostki, a także leczący złamanie nogi Anders Thomsen. Grand Prix Szwecji odbędzie się 17 września w Malilli.
Żużel. Polak w końcu wygra w stolicy? 50 tysięcy kibiców i wielkie święto żużla! (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Karol Strasburger: Bartek odczaruje klątwę. Żużel jest po prostu piękny (WYWIAD)
Żużel. Wielkie ściganie w Ostrowie. Górą gospodarze! (RELACJA)
Żużel. Ostra krytyka ze strony Michelsena! Duńczyk starł się z Morrisem
Żużel. Kolejny triumf Cellfast Wilków. Krośnianie nadal niepokonani (RELACJA)
Żużel. Bewley wygrywa kwalifikacje i zgarnia 4 punkty! Zmarzlik poza finałem!