Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Pardubice gościły czwartą i jednocześnie ostatnią rundę Tauron SEC 2023. W deszczowym i niepełnym turnieju Mikkel Michelsen przypieczętował triumf w cyklu. Najlepszym zawodnikiem piątkowych zmagań był natomiast Janusz Kołodziej. Podium uzupełnili Dominik Kubera oraz Leon Madsen.

 

Od początku zawodów wiedzieliśmy, jakie tempo chcą zaserwować organizatorzy. Turniej rozpoczął się szybciej niż planowano, a to wszystko z uwagi na niepewne warunki atmosferyczne. Na otwarcie rywalizacji świetnie ze startu wyszedł Janusz Kołodziej, który zamknął w krawężniku Dominika Kuberę i dwójka Polaków od startu do mety prowadziła w stawce. W biegu drugim fantastycznie pokazał się Grzegorz Zengota, który wygrał bez większych problemów. Sensacyjnie Kacper Woryna i Leon Madsen zamykali stawkę. W kolejnym starciu Dimitri Berge podciął Mikkela Michelsena na prostej przeciwległej i Duńczyk uderzył twardą bandę. Do zawodnika Tauron Włókniarza Częstochowa wyjechał ambulans, na szczęście żużlowiec pozbierał się i w asyście lekarza wrócił do parku maszyn. W powtórce trzeciej gonitwy lider zmagań bezproblemowo wyszedł na czoło stawki i przywiózł trzy oczka. Na koniec pierwszej serii startów Patryk Dudek stoczył bój o pierwsze miejsce z Andreasem Lyagerem. Trzy punkty zapisaliśmy na koncie Duńczyka.

Bieg piąty stał pod znakiem dobrej dyspozycji Dominika Kubery, który wykorzystał zamieszanie na pierwszym łuku. Mikkel Michelsen musiał uznać wyższość Polaka. W gonitwie szóstej Leon Madsen minął trójkę rywali na pierwszym okrążeniu. Do samego końca próbował go gonić Janusz Kołodziej, lecz bezskutecznie. Adam Ellis, mimo bardzo dobrego startu, skończył na trzeciej lokacie. Patryk Dudek w siódmym biegu mógł poprawić swoją sytuację punktową i przedarł się na trzecie miejsce, wyprzedzając Kacpra Worynę. Na kolejnych zawodników zabrakło jednak prędkości i Polak dopisał sobie jedynie jedno oczko. Na trybunach była jednak euforia, bo wyścig wygrał miejscowy ulubieniec, Vaclav Milik. Po chwili w Pardubicach mieliśmy prawdziwe show, ponieważ Huckenbeck, Zengota i Lindback tasowali się kilka razy. Ku uciesze niemieckich kibiców to Kai Huckenbeck wpadł pierwszy na metę, wykorzystując mnóstwo błędów na trasie Szweda.

Po biegu ósmym sprawdziły się prognozy i w Czechach zaczęło padać. Bez równania toru przystąpiliśmy do biegu dziewiątego, gdy Leon Madsen zdecydowanie wygrał moment startowy, zaś Dominik Kubera starał się nie odstawać od Duńczyka na krok. Wicelider klasyfikacji okazał się być lepszy w tym starciu. Bardzo ważny wyścig dziesiąty dla klasyfikacji generalnej całego cyklu wygrał Janusz Kołodziej, który po profesorsku znalazł dla siebie miejsce i wyprzedził Kaia Huckenbecka, wychodząc na prowadzenie stawki. „Duzers” z koli do końca gonił Niemca, lecz tegoroczny zawodnik Landshut Devils był na mecie szybszy o pół motocykla. W wyścigu jedenastym mieliśmy kapitalne emocje, przez to, że utworzyły się dwie pary i Zengota oraz Michelsen a także Ellis z Milikiem tasowali się niemalże co każdy wiraż! Zengota na ostatnim okrążeniu musiał pogodzić się drugim miejscem. Wygrana dała Michelsenowi pewne złoto w tegorocznym cyklu. W biegu dwunastym doszło do groźnej sytuacji z Kacprem Woryną. Polak zahaczył przednim kołem o tylne Andreasa Lyagera i uderzył na prostej startowej w twardą bandę. Momentalnie po przerwaniu wyścigu wyjechała karetka. Na szczęście ponownie ambulans na torze pojawił się niepotrzebnie, ponieważ Polak po dłuższej chwili pozbierał się.

Mimo tego, że zaczęło bardzo mocno padać nad stadionem w Pardubicach, to organizatorzy postanowili odjechać czwartą serię. W biegu trzynastym mogliśmy oglądać piekielnie szybkiego Dominika Kuberę, który miał ogromną przewagę nad Adamem Ellisem. Kołodziej w gonitwie czternastej nie dał najmniejszych szans swoim rywalom i z pierwszego pola startowego wyszedł na prowadzenie. Grzegorz Zengota bronił się nad atakami Dimitri Berge, lecz Francuz w końcu dopadł reprezentanta Polski. Mimo coraz trudniejszych warunków panujących na torze, Vaclav Milik po rewelacyjnym starcie i rozegraniu pierwszego łuku uciekł swoim rywalom. Andrzej Lebiediew próbował doścignąć swojego kolegę z Cellfast Wilków Krosno, jednak bezskutecznie. Fatalnie prezentował się kolejny raz Jan Kvech. W ostatnim biegu tej serii wygrał Leon Madsen, który najpierw wyprzedził Michelsena. Następnie w strugach deszczu świeżo upieczonego mistrza dopadł Patryk Dudek. Triumfatorowi cyklu SEC zdefektował motocykl, lecz dojechał do mety na trzeciej pozycji, ponieważ Antonio Lindback nie kontynuował wyścigu tuż po starcie.

Organizatorzy po czterech seriach zdecydowali się na zakończenie turnieju. W takim wypadku oglądaliśmy podium złożone z dwóch polski zawodników i znów odsłuchaliśmy Mazurka Dąbrowskiego. W całym cyklu Polakom przypadł natomiast jeden medal. Kołodziej ukończył tegoroczny SEC za Michelsenem oraz Madsenem.

4. Finał TAURON Speedway Euro Championship w Pardubicach

1. Janusz Kołodziej 11 (3,2,3,3)

2. Dominik Kubera 10 (2,3,2,3)

3. Leon Madsen 9 (0,3,3,3)

4. Mikkel Michelsen 9 (3,2,3,1)

5. Vaclav Milik 7 (0,3,1,3)

6. Kai Huckenbeck 7 (2,3,2,0)

7. Andreas Lyager 7 (3,0,2,2)

8. Grzegorz Zengota 7 (3,2,2,0)

9. Patryk Dudek 6 (2,1,1,2)

10. Antonio Lindback 5 (1,1,3,d)

11. Andrzej Lebiediew 5 (2,1,0,2)

12. Adam Ellis 4 (1,1,0,2)

13. Dimitri Berge 4 (w,2,1,1)

14. Jan Kvech 2 (1,0,1,0)

15. Kacper Woryna 2 (1,0,w,1)

16. Petr Chlupac 1 (0,0,0,1)

17. Hynek Stichauer NS

18. Matous Kamenik NS

Bieg po biegu:

1. KOŁODZIEJ, Kubera, Lindback, Milik

2. ZENGOTA, Lebiediew, Woryna, Madsen

3. MICHELSEN, Huckenbeck, Kvech, Berge (w)

4. LYAGER, Dudek, Ellis, Chlupac

5. KUBERA, Michelsen, Lebiediew, Lyager

6. MADSEN, Kołodziej, Ellis, Kvech

7. MILIK, Berge, Dudek, Woryna

8. HUCKENBECK, Zengota, Lindback, Chlupac

9. MADSEN, Kubera, Berge, Chlupac

10. KOŁODZIEJ, Huckenbeck, Dudek, Lebiediew

11. MICHELSEN, Zengota, Milik, Ellis

12. LINDBACK, Lyager, Kvech, Woryna (w)

13. KUBERA, Ellis, Woryna, Huckenbeck

14. KOŁODZIEJ, Lyager, Berge, Zengota

15. MILIK, Lebiediew, Chlupac, Kvech

16. MADSEN, Dudek, Michelsen, Lindback (d)

Sędziował: Craig Ackroyd