Ryan Sullivan (z prawej). Fot. Jarosław Pabijan.
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Przed niedzielnym spotkaniem pomiędzy For Nature Solutions Apatorem Toruń a Betard Spartą Wrocław została zaplanowana specjalna uroczystość. Do Żużlowej Alei Gwiazd zostanie dodana kolejna tabliczka. Torunianie upamiętnią Ryana Sullivana, który pojawi się na uroczystościach w Grodzie Kopernika, a później zobaczy mecz PGE Ekstraligi. 

 

Żużlowa Aleja Gwiazd powstała w 2019 roku i właśnie wtedy zostały odsłonięte pierwsze tabliczki. Premierowa należała do patrona Moto Areny Mariana Rose. Kolejnymi uhonorowanymi byli Jan Ząbik i Per Jonsson. Teraz nadeszła pora na Australijczyka.

Ryan Sullivan zaliczył 3 pobyty w Toruniu. Najpierw dołączył do klubu z tej miejscowości w 1996 roku i jeździł tam do 1998 roku. Następnie przeniósł się do rywala zza miedzy, czyli Polonii Bydgoszcz. Po roku wrócił do Torunia, ale także spędził tam tylko sezon. Kolejne lata to jazda dla Włókniarza Częstochowa, aż wreszcie kolejny raz wrócił do Unibaxu w 2007 roku i jeździł tam aż do zakończenia kariery. Już pierwszy sezon z Aniołem na piersi był bardzo udany dla klubu i samego zawodnika. Torunianie zdobyli srebrny medal, a Sullivan zakończył rozgrywki z 5. najlepszą średnią w lidze. Jeszcze lepiej było rok później. Wówczas Unibax zdobył mistrzostwo Polski. Jest to dotychczas ostatni tytuł ekipy z Torunia. W finale zrewanżowali się Unii Leszno, która wygrała z nimi w 2007 roku. Sullivan zadomowił się w Toruniu na dobre. Reprezentował barwy zespołu z Moto Areny do 2013 roku. Ostatni sezon nie jechał w pełnym wymiarze – wrócił w obliczu problemów kadrowych.

Definitywnie zakończył karierę w 2013 roku. W oświadczeniu przesłanym przez zawodnika do „Gazety Pomorskiej” zapewnił, że wróci do Grodu Kopernika – Toruń zawsze będzie dla mnie wyjątkowym miejscem, ponieważ mieszkałem tu kilka lat i mam tu wielu przyjaciół. Stąd pochodzi moja żona i jej rodzina, więc nie ma wątpliwości, że wrócimy tu kiedyś w przyszłości – jak napisał 10 lat temu tak się stanie w niedzielę.