fot. Facebook/Kacper Grzelak
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W gronie zawodników, którzy w przyszłym roku odjadą ostatni sezon juniorski jest Kacper Grzelak. Wychowanek ostrowskiego klubu 2023 rok spędził na wypożyczeniu do Platinum Motoru Lublin, a kolejny odjedzie w barwach InvestHousePlus PSŻ-u Poznań. O doświadczeniu zebranym w ekipie mistrza Polski, współpracy z najlepszymi zawodnikami świata i chęci zwiększania swoich umiejętności rozmawiamy w poniższym wywiadzie.

 

Za Tobą drugi rok w PGE Ekstralidze. Tym razem odjechałeś znacznie więcej biegów niż w przypadku sezonu 2022. Jakie to były rozgrywki dla Ciebie?

Ja wychodzę z takiego założenia, że zawsze może być lepiej. Mam sporo wniosków do wyciągnięcia i liczę, że kolejny sezon będzie lepszy. Zebrałem w tym roku naprawdę dużo doświadczenia. Obyłem się trochę z tymi rozgrywkami i miałem możliwość ścigania się z najlepszymi na świecie. To były dla mnie ważne przeżycia. Mam też dużo nowej wiedzy. Nie tylko tej dotyczącej jazdy, ale tej sprzętowej. Uważam, że na przyszłość to zaprocentuje.

Po tym sezonie masz na koncie złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Znalazłeś dla niego jakieś specjalne miejsce?

Mam taką specjalną gablotkę i tam są moje wszystkie „laury”. Znalazłem dla niego miejsce. Przypomina mi o tych bardzo miłych chwilach i dużym osiągnięciu. Spędziłem w Lublinie bardzo fajny rok, świetnie, że po nim jest też taka okazała pamiątka.

W kontekście klubu z Lublina często mówi się o dużym profesjonalizmie. Po roku spędzonym w tej ekipie możesz potwierdzić, że wszystko jest tam dopięte na ostatni guzik?

W Lublinie jest bardzo duży profesjonalizm. Doświadczyłem tego na własnej skórze. Mogę powiedzieć o mega dobrym przygotowaniu ze strony klubu. Nie spotkałem się jeszcze z aż tak profesjonalnym podejściem na swojej drodze. Ten rok sporo mi dał i cieszę się, że mogłem tam go spędzić.

O miejsce w składzie rywalizowałeś z Bartoszem Bańborem. Masz jakiś żal, ze na koniec sezonu to on dostawał więcej szans?

Była to dla mnie jak najbardziej zrozumiała decyzja. Gdy się dowiedziałem, że w tych finałowych meczach będzie jeździł Bartek, to też nie miałem o to pretensji. Wtedy on był lepiej dysponowany i dlatego dostawał szanse.

W tym roku w drużynie miałeś także innego Bartosza, czyli czterokrotnego mistrza świata. To duża wartość mieć obok siebie takiego zawodnika w parku maszyn?

Zdecydowanie. Bartka można podpatrywać, ale też dopytywać o ważne żużlowe tematy. On sam jest bardzo otwarty na rozmowę i pomoc. Mogę jednak to powiedzieć o wszystkich zawodnikach w Platinum Motorze. O co nie zapytałem, to zawsze dostałem odpowiedź czy wskazówkę. Oni też sami przychodzili i działali drużynowo.

Teraz przenosisz się do drużyny z Poznania. Skąd taki wybór?

To też jest wypożyczenie z Ostrowa, więc razem z klubem musieliśmy dojść do kompromisu. Padł wybór i myślę, że będzie on dobry. Do tej pory tylko raz miałem okazję tam trenować, ale liczę, że szybko się tam odnajdę. Chcę poszukać nowych doświadczeń i wyzwań. Jestem dobrze nastawiony do startów w tej drużynie.

Sezon 2024 będzie Twoim ostatnim w gronie juniorów. To dodatkowa motywacja przed kolejnymi rozgrywkami?

Nie patrzę na kolejny sezon pod tym kątem. Ja mam plan zostać w żużlu jak najdłużej i to jest dla mnie najważniejsze. Chcę się pokazywać z dobrej strony. W Poznaniu będę miał taką możliwość i chcę ją wykorzystać.

Co możesz powiedzieć o Waszej drużynie? Skazywani jesteście na spadek z Speedway 2. Ekstraligi…

Dopiero się poznamy całą drużyną, ale sądzę, że będziemy walecznym zespołem. Na papierze mogą być różne spekulacje, ale ostatecznie wszystko rozgrywa się na torze. Uważam, że łatwo się nie poddamy i będziemy walczyć do ostatnich metrów.

Dla juniorów bardzo ważne są liczne starty. Gdzie jeszcze planujesz się ścigać w kolejnych rozgrywkach?

Tym razem wypożyczenie wygląda tak, że jestem wypożyczony na wszystkie starty, nie tylko ligowe. Poza tym nie zamykam się na jazdę w innych ligach. Każdy kraj wchodzi w grę. Mogę powiedzieć, że szukam klubów i sam czekam na propozycje.

Jakie masz założenia na kolejny rok?

Nad wynikowymi jeszcze się nie zastanawiałem. Najważniejsze jest dla mnie stawanie się coraz lepszym zawodnikiem. Nad tym bardzo ciężko pracuję. Mam jeszcze dużo do nauki i chcę po kolejnym roku być na wyższym poziomie.

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję również.

Rozmawiał BARTOSZ RABENDA

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Trudny terminarz Wilków. Michał Finfa: Odżyły fajne wspomnienia – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Bewley spragniony jazdy. Śmiga na motocyklu… w samych spodenkach! (WIDEO) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)