W poniedziałek w Gnieźnie odbędzie się kolejna, dwunasta edycja turnieju o koronę Bolesława Chrobrego. Jednym z zawodników, który powalczy o zwycięstwo, na doskonale znanym sobie torze, jest Kacper Gomólski.
– Różnie mi się wiodło w tym turnieju, ale ten ostatni wspominam bardzo dobrze. Przegrałem właściwie na kresce zwycięstwo z Przemkiem Pawlickim, jednak zająłem drugie miejsce i z niego mogę być zadowolony. Cały turniej szukaliśmy ustawień i na końcu wynik wyglądał całkiem fajnie – mówi były zawodnik Startu Gniezno.
Żużlowiec ROW-u Rybnik nie ukrywa, że takie turnieje jak ten o koronę byłego króla Polski są potrzebne na żużlowej mapie.
– Fajnie, że ten turniej się odbywa. Nagrody są całkowicie inne niż w każdym innym turnieju, więc jest to mega fajna promocja żużla. Jest nietypowo i bardzo mi się to podoba – podsumowuje Kacper Gomólski.
Żużel. Waleczny GKM nie dał rady Sparcie. Odrodzenie „Magica”! (RELACJA)
Żużel. Zdrada w Orle Łódź?! Mocne słowa prezesa!
Żużel. Pragnął wrócić do Ekstraligi jak nikt inny. Teraz jest jednym z liderów!
Żużel. Jason Doyle: Szwecja jest nieopłacalna. Chcę gonić za tytułem
Żużel. GKM jedzie do podrażnionej Sparty. Apator potwierdzi formę w Lublinie? (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Niemiec napsuje krwi rywalom w GP? Trener widzi go w półfinałach