Żużel. Są komunikaty FIM i PZM! Artiom Łaguta nie obroni mistrzostwa świata, liga bez Rosjan!

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Międzynarodowa Federacja Motocyklowa w końcu wydała komunikat i decyzje w związku z wojną na Ukrainie. Kluczowym postanowieniem jest zawieszenie rosyjskiej i białoruskiej federacji, a także zakaz startów zawodnikom tych krajów w zawodach FIM. Chwilę później głos zabrał również PZM, który także wykluczył rosyjskich zawodników w polskich rozgrywkach.

 

Na decyzję FIM czekało całe środowisko żużlowe. Do tej pory jedynym komunikatem był ten dotyczący odwołania rundy Grand Prix w Togliatti. Teraz na Rosjan zostały nałożone kolejne sankcje.

Te najważniejsze dotyczą oczywiście wykluczenia rosyjskich zawodników z wszelkich imprez międzynarodowych. Zaraz po komunikacie FIM do decyzji ustosunkowały się władze cyklu Grand Prix, które zakomunikowały, że Artioma Łaguty i Emila Sajfutdinowa nie zobaczymy w indywidualnych mistrzostwach świata w tym roku.

Głos w sprawie zabrał także Polski Związek Motorowy. Wiadomo już, że Rosjanie nie pojadą w polskiej lidze.

– W związku z bezprawną zbrojną inwazją Rosji na terytorium Ukrainy, jak również wobec faktu, że ta brutalna napaść wspierana jest przez państwo białoruskie Polski Związek Motorowy wyklucza aż do odwołania zawodników rosyjskich oraz białoruskich z udziału we współzawodnictwie sportowym w sportach motorowych organizowanym na terytorium Polski . Wyklucza się również reprezentacje tych krajów z udziału w zawodach sportowych rozgrywanych w Polsce – napisano w komunikacie PZM.

– Ponadto zawodnikom z licencją Polskiego Związku Motorowego zakazuje się startów w zawodach organizowanych na terenie Federacji Rosyjskiej oraz na terenie Republiki Białoruskiej. Wierzymy, że w obliczu zbrodniczych działań Federacji Rosyjskiej wspieranych przez Republikę Białoruską konieczne jest podjęcie zdecydowanych kroków, które pokażą stanowczy sprzeciw wobec agresji obu tych państw – dodano.

Wciąż niewiadomą pozostaje natomiast to, jak w kontekście zmagań ligowych potraktowani zostaną dwaj wspomniani wyżej zawodnicy z polskimi obywatelstwami. W jeszcze innej sytuacji jest Gleb Czugunow, który startował już z polską licencją.