Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Australijczyk Jason Doyle przed sezonem 2021 miał przejść operację kontuzjowanego bicepsa. Do zabiegu ostatecznie nie dojdzie, ale były mistrz świata jest spokojny, bo uraz nie przeszkadza mu w jeździe na żużlu.

Doyle miał przejść operację bicepsa w listopadzie, w Niemczech, choć początkowo planował poddać się zabiegowi w ojczyźnie. – Powrót do Australii i przeprowadzenie operacji w czasach pandemii jest trochę niebezpieczne. A lekarze i tak mieli trochę „zaległości” w operacjach i dodatkowo stwierdzili, że mój przypadek nie jest priorytetem – przyznaje Doyle na łamach oficjalnego serwisu Grand Prix.

Australijczyk dzięki pomocy swoich sponsorów i uprzejmości Maxa Dilgera, chciał przejść operację w Niemczech, jednak ostatecznie i ona nie doszła do skutku. – Skończyło się jednak na tym, że tego nie zrobiliśmy, ponieważ niemiecki lekarz stwierdził, że… wszystko jest w porządku i nie jest potrzebna interwencja chirurgiczna. Doktor jest jednym z najlepszych chirurgów, ma pod opieką m.in. czołowych europejskich hokeistów i powiedział, że w przypadku tego typu kontuzji nie zaleca zabiegu – dodaje Australijczyk.

Co ciekawe, podobną operację, ale drugiego bicepsa, Doyle przeszedł w Australii przed sezonem 2020. – Chciałem podobny zabieg wykonać teraz. Mam ramię jak Popeye, ale nie przeszkadza mi to w jeździe na motocyklu. Odczuwam dyskomfort np. podczas biegania, ale to nie jest duży problem – zaznacza.

3 komentarze on Żużel. Jason Doyle nie podda się operacji kontuzjowanego bicepsa
    Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
    4 Jan 2021
     7:00pm

    To mały pikuś, jeśli nie przeszkadza mu taki uraz.
    Jeśli potrafił o kulach dowlec (doskakać) się do parku maszyn na SGP, to taka drobnostka jak mięsień ramienia nie ma kompletnego znaczenia,

    To ciekawe, że zawodnicy z bardzo poważnymi kontuzjami są dopuszczani do startów. Czekamy chyba do momentu, gdy nieprzytomny z bólu, ale ambitny zawodnik, spowoduje kraksę a inni wpadając na niego trafią do szpitala a może i nawet gorzej to się może skończyć.
    Nikomu tego nie życzę – jednak o rozsądek proszę!

      Wariat
      4 Jan 2021
       8:30pm

      Byłem we Wrocławiu na tak zwanej olimpiadzie sportów nieolimpijskich
      I Jason obchodząc tor podpierając się kulami zrobił dla tego sportu czarny PR

    Raf
    5 Jan 2021
     11:49pm

    Jason swoją jazda dla tego sport zrobił świetny PR i czekam aby odpalił
    high level at every race

Skomentuj

3 komentarze on Żużel. Jason Doyle nie podda się operacji kontuzjowanego bicepsa
    Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
    4 Jan 2021
     7:00pm

    To mały pikuś, jeśli nie przeszkadza mu taki uraz.
    Jeśli potrafił o kulach dowlec (doskakać) się do parku maszyn na SGP, to taka drobnostka jak mięsień ramienia nie ma kompletnego znaczenia,

    To ciekawe, że zawodnicy z bardzo poważnymi kontuzjami są dopuszczani do startów. Czekamy chyba do momentu, gdy nieprzytomny z bólu, ale ambitny zawodnik, spowoduje kraksę a inni wpadając na niego trafią do szpitala a może i nawet gorzej to się może skończyć.
    Nikomu tego nie życzę – jednak o rozsądek proszę!

      Wariat
      4 Jan 2021
       8:30pm

      Byłem we Wrocławiu na tak zwanej olimpiadzie sportów nieolimpijskich
      I Jason obchodząc tor podpierając się kulami zrobił dla tego sportu czarny PR

    Raf
    5 Jan 2021
     11:49pm

    Jason swoją jazda dla tego sport zrobił świetny PR i czekam aby odpalił
    high level at every race

Skomentuj