Daniel Jeleniewski zdecydował się na zmianę drużyny przed sezonem 2021. 39-latek opuścił ekipę Orła Łódź i postanowił sprawdzić się w barwach Cellfast Wilków Krosno, beniaminka eWinner 1. Ligi. Krajowy senior ekipy z Podkarpacia jest zadowolony z tego, jak wygląda skład jego nowego zespołu i przyznaje, że nie zamierza dokonywać wielkich inwestycji przed nadchodzącymi rozgrywkami.
– Powiem szczerze, że naprawdę dawno nie czułem się na początku sezonu tak dobrze. W tym klubie widać, że coś się dzieje, drużyna jest fajnie zmontowana. Mam nadzieję, że powalczymy i pokażemy na co nas stać. Chcemy sprawiać frajdę kibicom jako drużyna – mówi Jeleniewski w rozmowie z klubową telewizją.
W sezonie 2021 wychowanek Motoru Lublin znów będzie korzystał z silników jednego z najlepszych tunerów na świecie – Ryszarda Kowalskiego. Wszystko wskazuje na to, że do jego dyspozycji będzie pięć jednostek.
– Co roku coś zmieniamy i w coś inwestujemy. Na pewno powymieniamy ramy i zrobimy wszystko, co trzeba. Zamówiłem już jeden silnik od Ryszarda Kowalskiego, z którym od kilku lat współpracuję. Jeszcze jeden silnik mam w planach, także będą dwa silniki nowe i chyba trzy z tego sezonu. W więcej nie ma co brnąć, bo nie ma takiej potrzeby. Czasem to wszystko na przekór wychodzi i okazuje się, że więcej to wcale nie lepiej – wyjaśnia zawodnik.
Krośnianie mają ambitne plany na pierwszy sezon po awansie do eWinner 1. Ligi. W klubie mówi się nie tylko o zapewnieniu utrzymania, ale również o dołączeniu do walki o najlepszą czwórkę rozgrywek. Zdanie sterników ekipy ze stadionu przy Legionów podziela Jeleniewski.
– Myślę, że tę drużynę stać na pewne utrzymanie. Oczywiście pewnego nie ma nic w sporcie, ale na to pozostanie w lidze na pewno na stać. Po cichu chcemy też walczyć o play-offy. Ta drużyna ma potencjał. Rozbierając to na czynniki pierwsze, patrząc na każdego zawodnika, każdy z nas jest po nieco słabszym sezonie. Proszę mi wierzyć, że każdy z nas ma w sobie jeszcze sporo ambicji i chce walczyć. Jak stworzymy między sobą fajne flow, to myślę, że się pokażemy z dobrej strony – wierzy podopieczny Ireneusza Kwiecińskiego.
Kibice krośnieńskiego zespołu liczą również na to, że doświadczony żużlowiec będzie wsparciem dla młodszych żużlowców. Jeleniewski jest drugim, po Peterze Ljungu, najstarszym zawodnikiem w drużynie i zapewnia, iż koledzy z drużyny mogą na niego liczyć.
– Jeżeli trzeba będzie pomóc, to zrobię to i podpowiem uczciwie i szczerze. Znam zawodników, którzy nie są szczerzy i lepiej ich nie pytać co myślą, bo tylko się w głowie pomiesza. Niestety tak niektórzy mają. Ja mam akurat w drugą stronę. Potrafię rozmawiać i spojrzeć na kolegę, gdy jedziemy w wyścigu. Myślę, że będziemy budować charakter tej drużyny, bo to drużyna jedzie – podsumowuje nowy nabytek Cellfast Wilków.
CZYTAJ TAKŻE:
Ja jako lublinianin, życzę Wilkom, aby żużel w Krośnie zadomowił się do „końca świata”
Żużel. Jest dzika kartka na niemieckie GP! Odszedł z Landshut, wróci na wielki turniej
Żużel. Manchester dla bogaczy. Ceny powaliły nawet Anglików
Żużel. Zmiany u mistrzów Polski. Nowa nazwa stadionu „Koziołków”
Żużel. Baron zmierzy się z Unią na Motoarenie. Stal jedzie na teren Zmarzlika (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Wrócił na tor fatalnej kontuzji i trzech latach przerwy. Żużel wielką miłością Ukraińca
Żużel. Pokaz mocy Falubazu przed starciem z GKM! Sprawdzili się na W69