Wczorajszego wieczoru Betard Sparta Wrocław poinformowała, że kapitan drużyny Maciej Janowski przeszedł w poznańskiej klinice zabieg w obrębie stawu skokowego prawej nogi. Chwilę po oświadczeniu klubu głos zabrał w swoich mediach społecznościowych także sam kontuzjowany zawodnik.
Przypomnijmy, że do feralnego upadku „Magica” doszło podczas rewanżu półfinału PGE Ekstraligi pomiędzy wrocławską Spartą a For Nature Solutions KS Apatorem Toruń. Jeszcze przed zapaleniem się zielonego światła w biegu 6. motocykl Janowskiego po awarii sprzęgła wystrzelił do przodu i spadł na nogę zawodnika. Kapitan wrocławian został zabrany do szpitala z podejrzeniem urazu stawu skokowego, który się później potwierdził.
Na domiar złego dla Sparty kontuzji w tym meczu doznał także Charles Wright. Zawodnik w 10. wyścigu wjechał w bandę, przez co doznał złamania obojczyka oraz czterech żeber. Brytyjczyk także jest już po zabiegu, podczas którego zespolono jego obojczyk.
Po wczorajszych wiadomościach o stanie zawodników przekazanych przez media społecznościowe Sparty, Maciej Janowski sam zabrał głos w sprawie swojego zabiegu. Na nagraniu dodanym przez zawodnika, „Magic” pokazał swoją obandażowaną nogę oraz podziękował wszystkim, którzy wspierają go w tym trudnym dla niego czasie:
– Już jestem po zabiegu. Noga naprawiona, trzy śruby. Szybka akcja tak naprawdę. Chciałem tylko wam bardzo serdecznie podziękować za wszystkie smsy. Na pewno nie był to dobry czas na taką kontuzję, ale taki jest sport, więc teraz szybka rehabilitacja i mam nadzieję, że zobaczymy się szybciej niż wszyscy myślą. Do zobaczenia!
Żużel. Odnalazł prędkość na ostatni bieg. Teraz chce zwycięstwa z KS Apatorem!
Żużel. W dzieciństwie rozbierano mu silnik, teraz błyszczy w GP! Niemiecki mistrz zachwycony
Żużel. Wygrał z Woffindenem, ale ma niedosyt. Przed meczem brałby remis w ciemno
Żużel. Groźna kraksa na Wyspach! Musielak w karetce, Milik się wycofał!
Żużel. Zaliczył fatalną kraksę w Rybniku. Ile potrwa przerwa juniora Rekinów?
Żużel. Wilki chcą błyskawicznie wrócić do Ekstraligi! “Potem jest trudniej”