Niekwestionowana legenda ROW-u Rybnik wielokrotnie przysparzała uśmiechu na twarzach kibiców, którzy go niewątpliwie kochali. Antoni Woryna to pierwszy z Polaków, który sięgnął po medal. Dziś mija 22. rocznica jego śmierci.
Antoni Woryna urodził się w Rybniku 15 kwietnia 1941 roku. Przez całą swoją karierę był związany z macierzystym klubem, co w dzisiejszych czasach jest historią niemalże niemożliwą. W ramach startów dla Rekinów zdobył, aż 12 medali Drużynowych Mistrzostw Polski z czego dziewięć z nich był najcenniejszego kruszcu (1962, 1963, 1964, 1965, 1966, 1967, 1968, 1970, 1972). Dołożył też jeden srebrny (1961) oraz dwa brązowe (1969, 1971).
W 1966 roku Antoni Woryna zapisał się w historii polskiego speedwaya, ponieważ w szwedzkim Göteborgu, jako pierwszy Polak, wywalczył brązowy medal podczas Indywidualnych Mistrzostw Świata tej dyscypliny. W Finale Światowym lepsi od niego okazali się tylko bezbłędny wówczas Barry Briggs oraz Sverre Harrfeldt. Woryna zapisał na swoim koncie 13 oczek. Za nim zawody zakończył chociażby słynny Ivan Mauger.
Wyczyn z 1966 roku został przez niego powtórzony cztery lata później. Tym razem Nowozelandzki mistrz był już nie do pokonania i z kompletem zwyciężył finał we Wrocławiu. Mogliśmy wtedy mówić jednak o polskim wieczorze, bo drugie miejsce zajął Paweł Waloszek. Woryna ponownie dopisał sobie 13 punktów w najważniejszej żużlowej imprezie w roku.
Dziadek Kacpra Woryny również z sukcesami startował w Reprezentacji Polski, wywalczył 5 medali Drużynowych Mistrzostw Świata (dwa złote – Kempten 1965, Wrocław 1966; srebrny – Malmö 1967 i dwa brązowe – Londyn 1970, Wrocław 1971).
Nienaganna technika, klasa, szyk, elegancja, w taki sposób został zapamiętany jeden z najwybitniejszych polskich żużlowców. Antoni Woryna odszedł z tego świata w wieku 60 lat w efekcie powikłań po operacji usunięcia guza mózgu.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Jakie wyzwania stawia przed sobą nowy trener Wilków? „Jestem otwarty na nowości”
Żużel. Wyrównane zawody w deszczowym Ostrowie. Patryk Dudek górą!
Żużel. Zmiany w Gorzowie. Kurczy się zarząd Stali!
Żużel. Kibice na medal! Młodzieżowcy otrzymali pokaźne wsparcie
Żużel. Wilki dawały mu większą kasę, on wolał Ostrovię! „Nie można się kierować tylko pieniędzmi”
Żużel. Zajmują się pomocą w dochodzeniu należności. W żużlu będą mieli wzięcie?