Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W 1. lidze żużlowej kibiców czeka starcie, które można określić jako hit rundy zasadniczej. Abramczyk Polonia Bydgoszcz podejmie Enea Falubaz Zielona Góra. O spotkaniu oraz trudach związanymi z kontuzjami opowiedział trener gospodarzy, Jacek Woźniak.

 

Abramczyk Polonia boryka się w tym sezonie z plagą kontuzji. Swoje problemy mają David Bellego oraz Andreas Lyager oraz Daniel Jeleniewski. – Nie do końca jesteśmy w pełnym składzie na następny mecz, ale takie rzeczy się zdarzają. Trzeba sobie radzić. Nie jest to komfortowa sytuacja. Powrót zależy od organizmu oraz leczenia, chciałbym żeby to się szybko rozwiązało. Jak będzie, to życie pokaże – mówi Jacek Woźniak w rozmowie z Radiem Zielona Góra.

Sytuacja Polonii wydaje się trudna, tym bardziej, że do Bydgoszczy przyjeżdża niepokonana drużyna z Zielonej Góry. Czy któregoś z wspomnianych zawodników obejrzymy w niedzielnym starciu? – To jest sport bardzo specyficzny. Kilka dni zostało do meczu, nie przesądzałbym żadnych rozwiązań, trochę czasu mamy do niedzieli. Zobaczymy. – stwierdził.

W ostatnim czasie do Abramczyk Polonii dołączył Mateusz Szczepaniak. Występ wychowanka Polonii Piła był rozczarowujący, gdyż w pięciu startach zdobył zaledwie punkt. – Trudno oczekiwać dwucyfrowych wyników, patrząc na to kiedy Mateusz wszedł w sezon. Mateusz jest doświadczonym zawodnikiem, wyciągnie wnioski i jestem przekonany, że naszej Polonii pomoże.

Falubaz Zielona Góra po 9 kolejkach ma 20 punktów w tabeli. Drużyna jest niepokonana, a określa się ją mianem „zielonogórskiego walca”. Czy można ten rozpędzony Falubaz zatrzymać? – Ciężko powiedzieć. Nie mogę składać żadnych deklaracji, czy Falubaz zostanie zatrzymany w Bydgoszczy. To jest sport żużlowy, wszystko się może zdarzyć. Dyspozycja dnia, dopasowanie do toru, temperatura może niektórym nie pasować. Przygotowujemy się zgodnie z planem. Wygra drużyna lepsza, a ja będę się cieszył widowiskiem – zakończył trener Woźniak.