fot. Jakub Soboczyński
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W ubiegłym sezonie Niels Kristian Iversen miał powrócić do składu Peterborough Panthers. Z powodu pandemii sezon na Wyspach nie doszedł jednak do skutku. Działacze liczyli, że w sezonie 2021 zobaczą Duńczyka w swoim składzie. Ten jednak zdecydował się na starty w eWinner 1. lidze, lidze duńskiej, a także w Szwecji.

W Peterborough liczyli na powrót siedmiokrotnego mistrza Danii. Po raz ostatni Iversen reprezentował barwy Panthers w 2010 roku. Do jego powrotu miało dojść już w roku ubiegłym. Jak się okazuje, utytułowanego Duńczyka zabraknie również w sezonie 2021.

Rywalizując w eWinner 1. lidze w barwach tarnowskiej Unii, Iversen uprawniony jest do startów w dwóch innych krajach. Został już potwierdzony w składzie rodzinnego klubu z Esbjerg w Danii, a także szwedzkiej Indianerny. Skutkiem powyższego będzie jego absencja w składzie Peterborough.

Działacze Peterborough Panthers mają niemały problem. Skompletowanie składu na tegoroczne zmagania może okazać się trudniejsze, niż zakładali. Oprócz Nielsa Kristiana Iversena zabraknie również Rohana Tungate’a.

– W ostatnim czasie spędzamy czas głównie na korzystaniu z naszych telefonów oraz kalkulatorów. Potwierdzam, że w naszej ekipie zabraknie Nielsa Kristiana Iversena oraz Rohana Tungate’a. Nie oznacza to jednak, że nie damy rady zbudować silnej drużyny. Jestem przekonany, że nasz zespół stać będzie na rywalizację o fazę play-off, a być może o coś więcej. Wprowadzone przez Polskę ograniczenia dotyczące startów zawodników w innych ligach nieco komplikują sprawę. My oczekujemy na sprecyzowanie zasad budowy zespołów w Premiership. Wówczas przystąpimy do poszukiwań jak najmocniejszych ogniw, aby móc rywalizować o wysokie cele – powiedział na łamach speedwaygp.com Dale Allitt z Peterborough Panthers.

SEBASTIAN SIREK