Na torach żużlowych nieraz możemy ujrzeć spięcia pomiędzy zawodnikami. Kilku z nich postanowiło przetestować swoje umiejętności podczas gali MMA VIP 1 oraz MMA VIP 2 organizowanej przez kontrowersyjną personę, jaką jest Marcin Najman.
Organizatora tych gal nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Wiadomo nie od dziś, że „El Testosteron” jest fanem czarnego sportu, a w szczególności Włókniarza Częstochowa. W 2021 roku miał on plan zorganizowania walk żużlowców. Pomysł ten był mocno krytykowany przez fanów żużla z całej Polski, lecz Marcin robił co mógł, by go zrealizować.
Podczas pierwszej edycji mogliśmy ujrzeć walkę pomiędzy Edwardem Mazurem, a Dominikiem Tymanem. Górą w tym pojedynku został wychowanek Unii Tarnów, który „udusił” przeciwnika. Obaj byli żużlowcy mieli dużo pozasportowych problemów. Wychowanek ROW-u został nawet 2 razy wyrzucony z klubu, za to w 2020 jego starszy kolega był oskarżony o wzięcie zaliczki na przygotowanie do sezonu i zniknięcie. Po wspomnianej walce w oktagonie pojawił się Kamil Wieczorek, który rzucił wyzwanie zwycięzcy.
W drugiej edycji mogliśmy obejrzeć dwie walki zawodników. W pierwszej z nich Dominik Tyman zrewanżował się na innym wychowanku „Jaskółek”. Był nim Krystian Stefanów, o którym ciężko coś napisać w kontekście jego kariery na torach żużlowych. Zawodnik z Rybnika potrzebował nieco ponad pół minuty, aby rozstrzygnąć losy pojedynku na swoją korzyść. Więcej emocji z pewnością dostarczył kibicom pojedynek Daniela Kaczmarka z Kamilem Wieczorkiem. Mimo, iż wszystkim wydawało się, że górą był leszczynianin, to sędziowie zdecydowali o zwycięstwie Wieczorka. Zaskoczenia werdyktem nie ukrywał nawet organizator gali. Wychowanek Unii Leszno jest aktualnie jedynym czynnie jeżdżącym zawodnikiem spośród wspomnianych w tym artykule i w zbliżającym się sezonie będzie reprezentował barwy 1-ligowego Orła Łódź.
Z pewnością wielu kibiców zobaczyłoby w akcji swoich ulubieńców. Taką chęć wyraził między innymi były mistrz świata – Tai Woffinden, który nie kryje swojej antypatii do Leona Madsena. Brytyjczyk w jednym z wywiadów nie ukrywał, że chętnie spotkałby się z Duńczykiem na ringu bokserskim. Poza nimi jeśli pomyślimy o żużlowcach, których byśmy mogli ujrzeć w ringu na myśl wielu z nas przyjdzie na pewno Nicki Pedersen czy Matej Zagar.
Żużel. Holder królem Gorican! Fatalny błąd Zmarzlika w finale
Żużel. Rybniczanie lepsi w hicie kolejki. Kosmiczny Kurtz! (RELACJA)
Żużel. Zacięta końcówka w Poznaniu! Wybrzeże wyrywa remis! (RELACJA)
Żużel. Holder zagrozi Zmarzlikowi? Jest jeden warunek
Żużel. Co za powrót Gomólskiego! Start wygrywa w Pile (RELACJA)
Żużel. Gorąco w Pile! Junior ukarany żółtą kartką!