Gleb Czugunow w starciu z Motorem Lublin odjechał kolejny dobry mecz na własnym torze. Zawodnikowi ponownie udało się wykręcić dwucyfrowy wynik i przyczynić się do zdobycia punktu przez wrocławską drużynę. Po meczu 22-latek przyznał, że po upadku trochę się pogubił i zaznaczył, iż chce pracować nad regularnym przyjeżdżaniem na czołowych miejscach.
ŻUŻEL MOŻESZ OBSTAWIAĆ DO 500 ZŁOTYCH BEZ RYZYKA W FUKSIARZ.PL. ZAREJESTRUJ SIĘ TUTAJ
Kibice, którzy udali się na mecz zamykający 8. kolejkę mogli oglądać ciekawe widowisko. Zespoły do ostatniego biegu walczyły o punkty. Po podwójnej wygranej Motoru w zamykającym starciu spotkanie zakończyło się rezultatem 45:45.
– Fajnie, że jest punkt, ale było blisko jeszcze jednego, więc mamy niedosyt. Mogliśmy pojechać lepiej. Taki jest jednak żużel. Po to walczymy, żeby było ciekawie, żeby kibice oglądali dobre wyścigi i w tym meczu tak było – mówił Czugunow.
Zawodnik Betard Sparty był rewelacyjnie szybki na początku spotkania. W imponującym stylu zwyciężył on w wyścigach pierwszym oraz siódmym. Gorsza była z kolei końcówka spotkania. W biegu decydującym o podziale punktów zawodnik z Saławatu przywiózł swoją jedyną „zerówkę”.
– Po tym biegu, w którym upadłem nie byłem już odpowiednio dopasowany. Musiałem poszukać, zaryzykowałem na ostatni bieg. Okazało się jednak, że to nie to. Musimy pomyśleć co zrobić, żeby przez całe zawody było dobrze – komentował.
Dla wszystkich zawodników biorących udział w niedzielnym meczu sporą zagadką był tor. Obserwując spotkanie można było zauważyć, iż nie było jednej recepty na skuteczne ściganie na Stadionie Olimpijskim.
– Tor mocno się zmieniał. Czasem lepiej było jechać przy krawężniku, a czasem po szerokiej. Trudno było go przewidzieć. W każdym razie fajnie, że dołożyłem trochę punktów do wyniku drużyny – podsumował nasz rozmówca.
Żużel. Motor nadal niepokonany! Wielki mecz Sajfutdinowa (RELACJA)
Żużel. Waleczny GKM nie dał rady Sparcie. Odrodzenie „Magica”! (RELACJA)
Żużel. Zdrada w Orle Łódź?! Mocne słowa prezesa!
Żużel. Pragnął wrócić do Ekstraligi jak nikt inny. Teraz jest jednym z liderów!
Żużel. Jason Doyle: Szwecja jest nieopłacalna. Chcę gonić za tytułem
Żużel. GKM jedzie do podrażnionej Sparty. Apator potwierdzi formę w Lublinie? (ZAPOWIEDŹ)