Mateusz Bartkowiak. FOT. JĘDRZEJ ZAWIERUCHA
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W sezonie 2023 formację młodzieżową ebut.pl Stali Gorzów tworzyli Oskar Paluch oraz Mateusz Bartkowiak. Wszystko wskazuje na to, że to się zmieni, ponieważ ten drugi dostał już od klubu zielone światło na poszukiwanie sobie nowego pracodawcy. Prezes klubu, Waldemar Sadowski, zdementował również pogłoski, jakoby Stal miała być zainteresowana pozyskaniem Krzysztofa Lewandowskiego.

 

Przed Mateuszem Bartkowiakiem ostatni rok w gronie juniorów. Najpewniej spędzi go na wypożyczeniu, ponieważ działacze raczej postawią na duet Paluch-Stojanowski. Dużo mówiło się o przenosinach 20-latka do InvestHousePlus PSŻ-u Poznań, choć jeszcze w tej sprawie nic nie jest przesądzone.

– Jest zielone światło. Mateusz prowadzi rozmowy. Czekamy na jakieś konkrety. Nie będziemy blokować czy w sposób finansowy, po prostu widzimy tak, jak Mateusz, że zmiana otoczenia może mu pomóc – powiedział prezes Stali Gorzów na łamach gorzowskie.pl

Waldemar Sadowski zdementował również pogłoski mówiące o zainteresowaniu klubu Krzysztofem Lewandowskim. Zawodnik FNS KS Apatora ma za sobą kiepski sezon i taki ruch byłby mocno zastanawiający. – Nie wiem skąd taka informacja się pojawiła w mediach. Ani Stal nie prowadziła rozmów z Krzysztofem Lewandowskim, ani Krzysztof nie mrugał do nas ”oczkiem” żebyśmy takie rozmowy podejmowali. W strategii budowania składu nie uwzględnialiśmy tego nazwiska. Myślę, że na potrzeby inne media o tym pisały, a nie na potrzeby Stali Gorzów – powiedział sternik Stali.

Wszystko wskazuje na to, że skład gorzowian zostanie tylko lekko zmodernizowany w porównaniu z minionym sezonem. Oprócz zamiany Bartkowiaka na Stojanowskiego (lub innego pozyskanego z zewnątrz juniora), dojdzie do roszady na pozycji U24. Z klubem pożegnał się już Wiktor Jasiński, a lada moment Stal powinna ogłosić zakontraktowanie Jakuba Miśkowiaka.