Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Na torach w Pardubicach i w Gdańsku odbyły się dzisiaj finały A i B Drużynowych Mistrzostw Europy. Zgodnie z oczekiwania zawody wygrali Szwedzi oraz Duńczycy. Ponadto z drugiego miejsca do Wielkiego Finału w Grudziądzu awansowała reprezentacja Czech. 

 

W zawodach rozgrywanych w Gdańsku faworyzowani Szwedzi za sprawą Kima Nilssona objęli prowadzenie już po pierwszym wyścigu. Rywale reprezentacji Trzech Koron zdołali pokonać ich zawodnika dopiero w biegu kończącym pierwszą serię startów. Wtedy to Andrzej Lebiediew wraz z Kevinem Woelbertem zwyciężyli nad Antonio Linbaeckiem.

Podczas drugiej serii byliśmy świadkami paru niespodzianek. Erik Riss bez kompleksów w biegu 5. objechał Jacoba Thorssela. Kibiców zaskoczyli również Ukraińcy – Stanisław Melnyczuk, który wygrał swój bieg pokonując chociażby Antonio Lindbaecka, a bieg później to samo zrobił Marko Lewiszyn przyjeżdżając przed Nilssonem, Woelbertem i Gustsem. W ósmej gonitwie swoje pierwsze punkty po powrocie do ścigania zanotował Andriej Karpow zwyciężając z Andrzejem Lebiediewem. Reprezentant Ukrainy chwilowo nawet prowadził w wyścigu jednak Lindgren i Bloedern bez problemu sobie z nim poradzili.

Po dwóch seriach startów cały czas wyraźnie prowadzili Szwedzi, a Łotysze, którzy mieli walczyć o 2 miejsce przegrywali nawet z Ukrainą. W 12 biegu doszło do niebezpiecznej sytuacji. Zaskakująco dobrze spisujący się Stanisław Melnyczuk uderzył w bandę, a z toru zabrała go karetka. Zawodnik Kolejarza Opole na szczęście był zdolny do dalszej jazdy. W tej samej gonitwie sygnał do odrabiania strat swojej dał Andrzej Lebiediew. Reprezentacja Łotwy zwyciężała wtedy, aż do 15 biegu! Wtedy też udało im się wyprzedzić Niemców. Na koniec czwartej serii startów banda „przyciągnęła” najpierw Lebiediewa, a następnie Lewiszyna wobec bieg ukończył jedynie Jacob Thorssell oraz Valentin Grobauer.

Po biegu 19 znaliśmy już klasyfikację końcową zawodów. Szwedzi oczywiście wcześniej zapewnili sobie udział w Wielkim Finale dołączając do Polski, a Łotysze zapewnili sobie drugie miejsce. Byli oni jednak zmuszeni czekać na wyniki końcowe finału w Pardubicach, gdyż do startu w Grudziądzu regulamin przewiduje jedno miejsce dla drużyn z drugiego miejsca.

Wyniki:

Szwecja (42): 9. Jacob Thorssell – 12 (3,2,3,3,1), 10. Antonio Lindbaeck – 7 (1,2,2,2,-), 11. Fredrik Lindgren – 10 (3,3,2,2,-), 12. Kim Nilsson – 12 (3,2,2,2,3), 19. Casper Henriksson – 1 (0,1)

Łotwa (31): 1. Andrzej Lebiediew – 11 (3,0,3,3,w,2), 2. Oleg Michaiłow – 0 (0,-,0,-,-), 3. Jewgienij Kostygow – 9 (1,1,2,3,2), 4. Daniił Kołodinski – 8 (1,1,1,3,2), 17. Francis Gusts – 3 (0,3)

Niemcy (27): 5. Valentin Grobauer – 4 (2,0,-,2,-), 6. Erik Riss – 9 (2,3,0,1,0,3), 7. Kevin Woelbert – 5 (2,1,1,1,0), 8. Sandro Wassermann – 1 (1,-,-,-,-),18. Norick Bloedorn – 8 (2,3,1,2,0)

Ukraina (19): 13. Marko Lewiszyn – 6 (w,3,3,w,ns), 14. Andrij Karpow – 3 (0,1,0,1,1), 15. Stanisław Melnyczuk – 8 (2,3,w,0,3), 16. Witalij Łysak – 0 (-,-,-,-,-), 20. Nazar Parnicki – 2 (0,d,1,0,1)

Bieg po biegu:

1. Nilsson, Grobauer, Kołodinski, Karpow
2. Lindgren, Riss, Kostygow, Lewiszyn (w)
3. Thorssell, Melnyczuk, Wassermann, Michaiłow
4. Lebiediew, Woelbert, Lindbaeck, Parnicki
5. Riss, Thorssell, Kołodinski, Parnicki (d)
6. Melnyczuk, Lindbaeck, Kostygow, Grobauer
7. Lewiszyn, Nilsson, Woelbert, Gusts
8. Lindgren, Bloedorn, Karpow, Lebiediew
9. Lewiszyn, Lindbaeck, Kołodinski, Riss
10. Thorssell, Kostygow, Woelbert, Karpow
11. Bloedorn, Lindgren, Parnicki, Michaiłow
12. Lebiediew, Nilsson, Riss, Melnyczuk (w)
13. Kostygow, Nilsson, Bloedorn, Parnicki
14. Kołodinski, Lindgren, Woelbert, Melnyczuk
15. Lebiediew, Lindbaeck, Karpow, Riss
16. Thorssell, Grobauer, Lebiediew (w), Lewiszyn (w)
17. Gusts, Bloedorn, Parnicki, Henriksson
18. Nilsson, Kołodinski, Karpow, Bloedorn
19. Melnyczuk, Kostygow, Henriksson, Woelbert
20. Riss, Lebiediew, Thorssell, Lewiszyn (ns)

Nieco mniej pasjonująco zapowiadał się finał rozgrywany w Czechach. Duńczycy byli zdecydowanymi faworytami, spokojne na drugim miejscu uplasować powinni się Czesi, a bój o trzecią pozycje stoczyć mieli Norwegowie z reprezentantami Słowenii, którzy nie wystawili nawet pełnego składu.

Zgodnie z przewidywaniami zaskoczeń nie było. Zawodnicy z kraju Hamleta stracili w pierwszej serii zaledwie jeden punkt. Fatalnie zawody rozpoczęli za to Słoweńcy. Po czterech startach nie zdołali zdobyć nawet jednego punktu, a Ivacicia pokonał nawet Glenn Moi. Za dużą niespodziankę można uznać też zwycięstwo Trulsa Kamhauga nad Danielem Klimą.

W 5 biegu fenomenalnie spisał się młody Mathias Pollestad pokonując Andersa Thomsena i Vaclava Milika. Dwie gonitwy później słabo wyglądający dzisiaj Klima dał się pokonać ponownie niżej notowanemu rywalowi. Tym razem był to Lasse Fredriksen. W tym samym wyścigu pierwszą „trójkę” dla reprezentacji Słowenii wywalczył Matić Ivacić. Od biegu dziesiatego cierpliwość do Daniela Klimy została wyczerpana i w dwóch kolejnych biegach był zmieniany przez Adama Bednara.  Swoje szansę otrzymał drużynie duńskiej otrzymał Bastian Pedersen.

W kolejnych biegach nie działo się wiele. Duńczycy sukcesywnie powiększali przewagę, Czesi pozostawali niezagrożeni na drugim miejscu, a punktować dla Słoweńskiej ekipy starał się Ivacić. W biegu 17 ponownie szansę otrzymał Klima, który jednak ponownie pokonał Moi. Bieg później fatalny występ zakończył również Słoweniec – Luka Omerzel przyjeżdżając na końcu stawki po raz piąty.

Deklasując rywali Dania weszła do Wielkiego Finału, który odbędzie się 6 kwietnia w Grudziądzu. Niezbyt wyrównaną obsadę zawodów wykorzystali Czesi, którzy zdobywając 33 punkty zabezpieczyli miejsce pozwalające im na walkę o medale kosztem Łotyszy.

Wyniki:

Dania (49): 1. Mikkel Michelsen – 11 (3,3,2,3), 2. Mads Hansen – 14 (3,2,3,3,3), 3. Rasmus Jensen – 12 (2,3,3,3,1), 4. Anders Thomsen – 8 (3,2,-,-,3), 17. Bastian Pedersen – 4 (1,1,2)

Czechy (33): 5. Jan Kvech – 10 (2,2,2,2,2), 6. Vaclav Milik – 12 (3,1,3,3,2,0), 7. Daniel Klima – 1 (1,0,-,-,0), 8. Jan Macek – 1 (1,-,-,-), 18. Adam Bednar – 9 (2,0,2,2,3)

Norwegia (23): 9. Mathias Pollestad – 12 (2,3,1,3,1,2), 10. Truls Kamhaug – 4 (2,1,0,0,1), 11. Glenn Moi – 3 (1,0,1,-,1), 12. Lasse Fredriksen – 4 (1,1,1,1,t)

Słowenia (15): 13. Matic Ivacic – 10 (0,3,2,0,2,3), 14. Anże Grmek – 5 (0,1,2,1,1), 15. Luka Omerzel – 0 (0,0,0,0,0)

Bieg po biegu:

1. Thomsen, Kvech, Fredriksen, Grmek
2. Milik, Jensen, Moi, Ivacic
3. Hansen, Pollestad, Macek, Omerzel
4. Michelsen, Kamhaug, Klima
5. Pollestad, Thomsen, Milik
6. Jensen, Kvech, Kamhaug, Omerzel
7. Ivacic, Hansen, Fredriksen, Klima
8. Michelsen, Bednar, Grmek, Moi
9. Milik, Ivacic, Pedersen, Kamhaug
10. Jensen, Grmek, Pollestad, Bednar
11. Hansen, Kvech, Moi
12. Milik, Michelsen, Fredriksen, Omerzel
13. Jensen, Bednar, Fredriksen
14. Pollestad, Bednar, Pedersen, Omerzel
15. Hansen, Milik, Grmek, Kamhaug
16. Michelsen, Kvech, Pollestad, Ivacic
17. Thomsen, Ivacic, Moi, Klima
18. Bednar, Pedersen, Kamhaug, Omerzel
19. Hansen, Kvech, Grmek, Fredriksen (t)
20. Ivacic, Pollestad, Jensen, Milik

CZYTAJ TAKŻE

Żużel. Koncert Zmarzlika na Jancarzu! Mistrz świata był nie do doścignięcia! (RELACJA)

Żużel. Maciej Janowski: Złoty Kask to zawody z wielką historią. W Opolu czuję wsparcie kibiców (WYWIAD)