W spotkaniu pomiędzy Cellfast Wilkami Krosno, a Tauron Włókniarzem Częstochowa miał miejsce fatalny karambol. Uczestnikami tego upadku byli dwaj zawodnicy drużyny gospodarzy, czyli Krzysztof Kasprzak oraz Vaclav Milik. Polski zawodnik bardziej ucierpiał w tej sytuacji.
Do wspomnianej kraksy doszło w biegu jedenastym. Leon Madsen wygrał start, a za Duńczykiem ustawiła się para krośnieńska. Niestety Krzysztof Kasprzak zahaczył o tylne koło Vaclava Milika, a następnie dwójka zawodników upadła groźnie na tor. Motocykl jednego z żużlowców poleciał za bandę.
Po dłuższej chwili Czech podniósł się z toru i w meleksie wrócił do parku maszyn. W kolejnym biegu został zastąpiony Krzysztofem Sadurskim. U Krzysztofa Kasprzaka widać było wykręconą nogę. Anita Mazur, na antenie Eleven Sports, przekazała, że informacje z teamu krajowego seniora beniaminka są takie, że jest problem z jego nogą.
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”
Żużel. Sajfutdinow skradł show w Lublinie. Po zawodach chwalił… Przyjemskiego
Żużel. Pojadą o medal Leigh Adamsa. Legenda doceniona
Żużel. Mateusz Szczepaniak: Staram się patrzeć na kolegów z drużyny i nie utrudniać im jazdy