Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Śmiało można powiedzieć, że Oskar Fajfer w przyszłym sezonie stanie przed jednym z najtrudniejszych zadań jakie żużlowcy mogą sobie wymarzyć. Gnieźnianin przychodzi do Moje Bermudy Stali Gorzów, aby uzupełnić lukę po Bartoszu Zmarzliku, który wybrał starty dla Motoru Lublin. Zawodnik robi więc wszystko, aby być jak najlepiej przygotowanym do sezonu. Jego wydatki przed kolejnymi rozgrywkami wzrosły dwukrotnie.

 

Poprzednie lata wychowanek Startu spędził w 1. Lidze Żużlowej. Przenosiny do PGE Ekstraligi wiążą się z korzystniejszym kontraktem, ale również dużym nakładem finansowym podczas przygotowań.

– Inwestycje były bardzo duże. Wydatki wzrosły dwukrotnie względem ubiegłych lat, gdzie startowałem w pierwszej lidze. Nie chcę na niczym oszczędzać. Chcę być przygotowanym fizycznie, mentalnie i sprzętowo pod każdym względem. To wszystko musi być na najwyższym poziomie. Z niecierpliwością czekam na pierwsze kółka w nowym roku, aby zacząć testować nowe silniki i je dostrajając. Głód jazdy jest – mówił Oskar Fajfer w rozmowie z Radio Eska Gorzów.

Po transferze do dziewięciokrotnych mistrzów Polski zawodnik postanowił również poszerzyć swój team. W jego boksie pracował będzie teraz jeden z najbardziej uznanych mechaników – Dariusz Sajdak. Nowy członek teamu Fajfera mówił nam niedawno, że szybko doszedł z żużlowcem do porozumienia.

– Rozglądałem się za drugą osobą do teamu. Zależało mi, żeby była to osoba z mojego miasta, w którym mieszkam i na co dzień żyje. Żeby nie było problemów, aby w każdej chwili wskoczyć do warsztatu, jeśli byłaby taka potrzeba. Tym bardziej znam się dobrze z Darkiem. Jest to doświadczony mechanik. Dodatkowo zostaje ze mną mój brat, który działa ze mną już od siedmiu lat, więc jest tez zaufanie. Mam fajny team, aby podjąć walkę w PGE Ekstralidze – zaznaczał nowy nabytek zespołu Stanisława Chomskiego.

Nowością u Fajfera będzie także to, że skorzysta z usług nowego tunera. Wcześniej współpracował on z duńskim specjalistą od silników – Finnem Rune Jensenem. Taki ruch także ma sprawić, że będzie on w stanie konkurować z innymi ekstraligowcami.

– Jestem bardzo wdzięczny mojemu dotychczasowemu tunerowi za to, gdzie teraz jestem. Pojawiły się też pomysły tutaj z gorzowskiego klubu, żeby skorzystać z silników drugiego tunera, aby było jakieś porównanie, więc tak się stanie – dodał Oskar Fajfer.

Fajfer zaliczy debiut w żółto-niebieskich barwach podczas meczu z For Nature Solutions Apatorem w Toruniu. Inauguracyjny mecz gorzowian zaplanowany jest na 8 kwietnia.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Skrzydlewskiego nie zdziwi wygrana z Polonią na inaugurację. „Niespodzianki przynosi święty Mikołaj” – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Michał Świącik: Z Mikkelem zawsze nadawaliśmy na tych samych falach. Chcemy powalczyć o najwyższe trofea – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)