Żużel. Emocjonujące spotkanie w Wolverhampton. Żużlowcy Sheffield Tigers wydarli zwycięstwo (RELACJA)

Szymon Makowski
3 października, 2022
22:29

Wolverhampton Wolves udanie rozpoczęło spotkanie i wszystko wskazywało na to, że to oni dzisiaj zatriumfują. Jednak w drugiej części spotkania to ewidentnie goście poradzili sobie lepiej z trudną nawierzchnią na Monmore Green wygrywając pierwsze spotkanie półfinałowe w stosunku 47:43.

W zeszły poniedziałek ze względu na opady deszczu zawody zostały odwołane i przełożone na kolejny tydzień. W pierwszym spotkaniu półfinałowym najwyższej klasy rozgrywkowej na Wyspach Brytyjskich zmierzyły się zespoły z Wolverhampton oraz Sheffield.

Na specyficznym domowym torze „Wilków” to właśnie gospodarze znakomicie weszli w te spotkanie. Na inaugurację podwójnie triumfował duet Worrall-Masters, lecz goście momentalnie zaznaczyli swoją obecność odrabiając dwa punkty w kolejnym wyścigu. Następnie ujrzeliśmy remis, a najwięcej działo się w czwartej gonitwie. W niej Justin Sedgmen zastąpił Connora Mountain, jednakże nie zdążył on na start w ciągu regulaminowych dwóch minut i został przez to cofnięty o 15 metrów. W konsekwencji przyjechał na czwartej pozycji, a Tobiasza Musielaka minął Nick Morris, dzięki czemu Wolverhampton prowadził po pierwszej serii 14:10.

Jednakże goście nie zamierzali składać broni i momentalnie odrobili stratę z pierwszej serii za sprawą podwójnego triumfu pary Holder-Kerr. Gospodarze odpowiedzieli tym samym, a za sprawą tego czynu stała niepokonana dotychczas para Worrall-Masters. Drugą serię zakończył nam remis biegowy, a „Wilki” powróciły do czteropunktowej przewagi w postaci 23:19.

Kolejne wyścigi to seria trzech zwycięstw 4:2 „Tygrysów” z Sheffield. Wyszli oni dzięki temu na pierwszy w tym meczu prowadzenie 31:29. Szczególnie warta pochwały była postawa Tobiasza Musielaka, który w świetny sposób poradził sobie z Luke Beckerem wygrywając tym samym swój wyścig.

Goście w dalszym ciągu lepiej radzili sobie z ciężką nawierzchnią na Monmore Green i systematycznie powiększali swoją przewagę. Po dwunastu wyścigach sięgała ona aż ośmiu punktów, a wykluczony z tej gonitwy za spowodowanie wypadku został Luke Becker. Kolejne dwa biegi to zapoznanie się z nawierzchnią gospodarzy, czyli Sama Mastersa i Ryana Dougalasa, lecz ich koledzy z pary poradzili sobie w pojedynkę zwyciężając indywidualnie swoje biegi. Rezultat meczu przed ostatnim biegiem wynosił 46:38 dla „Tygrysów”.

Ostatni wyścig na otarcie łez zwyciężyła podwójnie para gospodarzy. Masters wraz z Morrisem rewelacyjnie ruszyli spod taśmy i dowieźli pewne pięć punktów. Drużyna gospodarzy ostatecznie przegrała spotkanie 43:47.

Wolverhampton Wolves – Sheffield Tigers 43:47

Wolverhampton Wolves: Sam Masters 8+3 (2*,2*,2,u,2*), Steve Worrall 8 (3,3,2,0), Luke Becker 5 (2,1,2,w), Ryan Douglas 1+1 (1*,0,u,u), Nick Morris 14 (3,3,2,3,3), Drew Kemp 5 (2,0,0,3), Leon Flint 2 (0,1,0,1).

Sheffield Tigers: Jack Holder 8 (0,3,3,2), Lewis Kerr 7+1 (1,2*,3,1,0), Adam Ellis 11+1 (3,1*,3,3,1), Kyle Howarth 5 (0,2,1,2), Tobiasz Musielak 6 (2,u,3,1), Justin Sedgmen 6+1 (3,0,1,2*,1), Connor Mountain 3 (1,-,1,1).

Bieg po biegu:
1. WORRALL, Masters, Kerr, Holder 5:1
2. SEDGMEN, Kemp, Mountain, Flint 2:4 (7:5)
3. ELLIS, Becker, Douglas, Howarth 3:3 (10:8)
4. MORRIS, Musielak, Flint, Sedgmen 4:2 (14:10)
5. HOLDER, Kerr, Becker, Douglas 1:5 (15:15)
6. WORRALL, Masters, Mountain, Musielak (u) 5:1 (20:16)
7. MORRIS, Howarth, Ellis, Kemp 3:3 (23:19)
8. KERR, Worrall, Mountain, Flint 2:4 (25:23)
9. MUSIELAK, Becker, Sedgmen, Douglas (u) 2:4 (27:27)
10. ELLIS, Masters, Howarth, Worrall 2:4 (29:31)
11. HOLDER, Morris, Kerr, Kemp 2:4 (31:35)
12. ELLIS, Sedgmen, Flint, Becker (w) 1:5 (32:40)
13. MORRIS, Holder, Musielak, Masters (u) 3:3 (35:43)
14. KEMP, Howarth, Sedgmen, Douglas (u) 3:3 (38:46)
15. MORRIS, Masters, Ellis, Kerr 5:1 (43:47)