Żużlowcy Marka Lemona ponownie zwyciężyli z drużyną Ipswich Witches i tym samym awansowali do wielkiego finału Premiership. Świetny debiut w drużynie z Manchesteru zaliczył Robert Lambert, który startował na zasadach gościa zastępując Maxa Fricke.
Gospodarze z Manchesteru podchodzili do rewanżowego spotkania półfinałowego ze sporą zaliczką czternastu punktów wywalczoną na torze w Ipswich. „Czarownice” nie zamierzały składać broni, lecz nie dało się ukryć, że tak pokaźna zaliczka będzie koszmarnie ciężka do nadrobienia. W dniu meczu okazało się również, że kontuzjowanego Maxa Fricke’a zastąpi w roli gościa Robert Lambert. Ten ruch miał tym bardziej zagwarantować awans do finału i zdobycie upragnionego złota przez „Asy”, na który czekało się tam już 30 lat.
Początek spotkania miał remisowe rozstrzygnięcie, w którym triumfował niezawodny Brady Kurtz. Kolejne biegi to jednak seryjne ciosy drużyny gospodarzy. Najpierw swoje biegi zwyciężyli Nick Bloedorn oraz Matej Zagar inkasując tym samym 4 punkty dla swojej drużyny, a pierwszą serię zakończyło podwójne zwycięstwo Roberta Lamberta z Jye Etheridge, które gwarantowało już ośmiopunktową przewagę w postaci 16:8.
Impas przełamał Jason Doyle pokonując Zagara. Dodatkowo Aaron Summers poradził sobie z Charlsem Wrightem na dystansie, zdobywając tym samym 4:2 dla drużyny z Ipswich. Kolejne zwycięstwo gości miało miejsce bieg później, gdzie triumfował Troy Batchelor nad Bradym Kurtzem, a Toma Brennana wyprzedził Paul Starke. Drugą serię zwieńczył nam remis, w którym „trójkę” do mety przywiózł Robert Lambert, a zero po zaciętej rywalizacji z Rohanem Tungatem zaliczył Nick Bloedorn.
Świetne ściganie pokazali nam również zawodnicy w wyścigu dziewiątej, kiedy to Matej Zagar w świetnym stylu poradził sobie z Troyem Batchelorem triumfując tym samym 5:1. Znakomitym atakiem popisał się bieg później Brady Kurtz. Australijczyk w niesamowity sposób zapikował pod rywali na drugim wirażu ratując biegowe zwycięstwo dla swojej ekipy. Po trzech seriach rezultat brzmiał 36:24 dla „Asów” i przypieczętowali oni w tamtym momencie awans do Wielkiego Finału.
Robert Lambert był tego wieczora nie do złapania. W rewelacyjny sposób radził sobie z Jasonem Doylem w wyścigach 11 i 13, kiedy to w świetnym stylu mijał bardziej doświadczonego Australijczyka na dystansie. Osłodą dzisiejszego spotkania był z pewnością bieg piętnasty. W nim para Lambert-Zagar triumfował podwójnie 5:1 z Jasonem Doylem i Danny Kingiem, lecz zawodnik Fogo Unii Leszno nie dawał za wygraną do samej mety, jednakże gospodarze byli niesamowicie dobrze dysponowani i przypieczętowali oni okazałe zwycięstwo w postaci 55:35.
Belle Vue Aces – Ipswich Witches 55:35
Pierwszy mecz: 52:38, finał: Belle Vue Aces
Belle Vue Aces: Brady Kurtz 8 (3,2,3,0), Tom Brennan 4 (0,0,3,1), Matej Zagar 12+2 (3,2,2*,3,2*), Charles Wright 7 (1,0,3,3), Robert Lambert 15 (3,3,3,3,3), Norick Bloedorn 5 (3,0,1,1), Jye Etheridge 4+1 (1,2*,1,d).
Ipswich Witches: Jason Doyle 9+1 (1*,3,2,2,1), Aaron Summers 5 (2,1,2,0), Daniel King 5 (0,2,2,1,0), Rohan Tungate 5+1 (2,1*,0,2), Troy Batchelor 5+1 (d,3,1,1*), Paul Starke 5 (2,1,0,2), Anders Rowe 1 (0,1,0,0).
Bieg po biegu:
1. KURTZ, Summers, Doyle, Brennan 3:3
2. BLOEDORN, Starke, Etheridge, Rowe 4:2 (7:5)
3. ZAGAR, Tungate, Wright, King 4:2 (11:7)
4. LAMBERT, Etheridge, Rowe, Batchelor (d) 5:1 (16:8)
5. DOYLE, Zagar, Summers, Wright 2:4 (18:12)
6. BATCHELOR, Kurtz, Starke, Brennan 2:4 (20:16)
7. LAMBERT, King, Tungate, Bloedorn 3:3 (23:19)
8. BRENNAN, Summers, Etheridge, Rowe 4:2 (27:21)
9. WRIGHT, Zagar, Batchelor, Starke 5:1 (32:22)
10. KURTZ, King, Brennan, Tungate 4:2 (36:24)
11. LAMBERT, Doyle, Bloedorn, Summers 4:2 (40:26)
12. ZAGAR, Starke, King, Etheridge (d) 3:3 (43:29)
13. LAMBERT, Doyle, Batchelor, Kurtz 3:3 (46:32)
14. WRIGHT, Tungate, Bloedorn, Rowe 4:2 (50:34)
15. LAMBERT, Zagar, Doyle, King 5:1 (55:35)
Czytaj także:
Żużel. Start nie chce się licytować. „Możemy być jedną z najsilniejszych drużyn”
[…] PrevPoprzedniŻużel. Start nie chce się licytować. „Możemy być jedną z najsilniejszych drużyn” NastępnyŻużel. Belle Vue Aces ponownie wygrywa i wjeżdża do finału! Kompletny debiut Lamberta … […]
[…] Przyszedł czas na rewanżowe starcie półfinałowe, które miało nam wyłonić drugiego finalistę rozgrywek SGB Premiership. Gospodarze w poniedziałkowy wieczór pokonali na wyjeździe ekipę z Wolverhampton w stosunku 47:43. W wielkim finale czekała już drużyna Belle Vue Aces, która zwyciężyła dwukrotnie z Ipswich Wi… […]
Żużel. Sajfutdinow skradł show w Lublinie. Po zawodach chwalił… Przyjemskiego
Żużel. Pojadą o medal Leigh Adamsa. Legenda doceniona
Żużel. Mateusz Szczepaniak: Staram się patrzeć na kolegów z drużyny i nie utrudniać im jazdy
Żużel. Jechał kosmicznie i wyrwał remis! Bewley: Było całkiem fajnie!
Żużel. Siła polskiego sportu rodzi się w mniejszych miejscowościach (FELIETON)
Żużel. Co za pogoń Sparty! Wydarli remis w biegach nominowanych! (RELACJA)