Żużel. Dziś Zmarzlik znów może być złoty! Prosta droga do trzeciego tytułu

Malilla może być miejscem, w którym Bartosz Zmarzlik będzie świętował trzeci tytuł indywidualnego mistrza świata w karierze. Reprezentant Polski zbudował tak okazałą przewagę, że istnieje duża szansa na to, że ostatni turniej będzie mógł już odjechać z wielkim spokojem. Jakie 27-latek musi spełnić warunki, aby znów cieszyć się z bycia globalnym czempionem?

Być wyżej od Madsena

20 punktów. Tak ogromna różnica na dwie rundy przed końcem zmagań dzieli Bartosza Zmarzlika i Leona Madsena, czyli jego największego rywala w walce o złoto. Z racji tego, że w obowiązującej punktacji za zwycięstwo przyznaje się właśnie 20 oczek, łatwo wyliczyć, że jeśli Polak zajmie dziś wyższe miejsce od Duńczyka, to ten nie będzie miał już szans go przeskoczyć.

Patrząc na dwa poprzednie turnieje rozgrywane w Malilli, wspomniani zawodnicy prezentowali się odmiennie. Rok temu Zmarzlik wygrał, a Madsen zajął bardzo odległą, 14. pozycję. W 2019 roku natomiast (w 2020 cykl nie zawitał do Szwecji) to Duńczyk był drugi, a Zmarzlik zajął siódme miejsce.

Bewley i Dudek z iluzorycznymi szansami na złoto

Patrząc na tabelę czysto matematycznie, należy wspomnieć również o tym, że szanse na wygraną w Grand Prix 2022 ma także dwóch innych zawodników. Mowa oczywiście o Danielu Bewleyu oraz Patryku Dudku. Pierwszy z nich traci do dwukrotnego mistrza świata 37 oczek. Drugi z kolei uzbierał do tej pory 38 oczek mniej. Do zapewnienia sobie miejsca przed wspomnianą dwójką, Zmarzlik potrzebuje zajęcia przynajmniej 13. pozycji.

Dodajmy, że zdobywając trzeci złoty medal, Bartosz Zmarzlik dołączy do elitarnego grona. Trzy tytuły zdobywali także Jason Crump, Tai Woffinden, Nicki Pedersen, Ole Olsen i Erik Gundersen.

Czołówka klasyfikacji Grand Prix 2022:

1. Bartosz Zmarzlik – 128 pkt.

2. Leon Madsen – 108 pkt.

3. Daniel Bewley – 91 pkt.

4. Patryk Dudek – 90 pkt.